Egzer Vacano – kanclerz sektoru Stormway rządzący nim w czasie dwóch kadencji w latach 28 BBY – 20 BBY. Po zakończeniu pełnienia urzędu został poddany pod sąd za rzeczy, których nie popełnił, chociaż można by mu przypisać inne zbrodnie. Nie dostał żadnej kary i cudem się wybronił, ale został odrzucony przez społeczeństwo, a jego dom jest nieustannie od tego momentu pilnowany przez specjalną policję.
Biografia[]
Dzieciństwo[]
Egzer urodził się w bardzo bogatej i wpływowej rodzinie Vacano, która właśnie połączyła się z inną podobną do nich rodziną Leiseger, z której pochodziła jego matka, a dziecko miało być potwierdzeniem takiej transakcji. Rodzice pozwalali małemu Egzerowi na właściwie wszystko, ale nie poświęcali mu tyle czasu, ile powinni – dotyczyło to i matki, i ojca. Kiedy chłopiec chciał się bawić, zamykali go samego w pokoju i nie zwracali uwagi na jego płacz. Mimo posiadanego majątku rodzina ta nie była szczęśliwa, małżeństwo się nie kochało, a wręcz czasami nienawidziło, co odbijało się na Egzerze, który był zmuszony do słuchania ich wiecznych kłótni. Nie miał on też kolegów, cały czas przebywał w swoim domu, a czasami tylko opiekowała się nim dobroczynna i miła niania, którą uważał za jedyną mu bliską osobę. Po kilku latach, gdy nadszedł czas pójścia małego Egzera do szkoły rodzice postanowili wynająć dla niego specjalnych nauczycieli, którzy mieli go uczyć od razu zupełnie innych rzeczy niż dzieci w jego wieku. Zmuszali go do trudnych działań matematycznych, pisania wypracowań albo czytania długich tekstów. Było ich trzech – jeden od matematyki i języków, drugi od przedmiotów przyrodniczych, a trzeci od finansów i wydatków, bo ojciec chciał, by jego dziecko wyrosło na biznesmena, a także specjalnie wynajął samych mężczyzn do opiekowania się nad jego potomkiem, bo uważał że będą oni bardziej "szorstcy" i "twardzi" od kobiet. Matka nie popierała tej decyzji i stereotypowych poglądów męża, lecz nie miała tu nic do dodania.
Nauka i rozwód rodziców[]
Kiedy mały Egzer się uczył, konflikt między jego rodzicami wciąż narastał, a on był tego świadkiem. Jednak w miarę dorastania zaczął widzieć w nich tylko jego bezdusznych właścicieli, którzy kompletnie się nim nie interesują i faktycznie tak było. Mimo że Egzer był zmuszony do nauki przedmiotów bardzo trudnych w jego wieku doskonale sobie z nimi radził, czym zaciekawił swojego ojca, który po pewnym czasie zaczął w nim widzieć swojego następcę. Małemu Vacano nauka sprawiała wiele przyjemności, po kilku latach nawet się do niej przyzwyczaił, a swoich nauczycieli polubił za to, że nie wykazują wobec niego żadnych uczuć. Jednak cały czas brakowało mu prawdziwych rodziców, którzy mogliby się nim zająć tak jak należy. Tymczasem oboje zajmowali się swoimi sprawami i rzeczami dotyczącymi głównie jakichś inwestycji lub podobnymi. Egzer zaczął wchodzić powoli w okres dojrzewania i kształtować powoli swoje poglądy. Próbował sobie wpoić, że nie potrzebuje rodziców, chociaż doskonale wiedział, że tak nie jest. Kiedy chłopak miał 13 lat jego rodzice doszli do wniosku, że wezmą rozwód, co Egzer przeszedł bardzo ciężko, mimo że prawie ich nie znał. Miał trafić pod opiekę tej osoby, do której chciał – wybrał swojego ojca, a swojej matki już nigdy w życiu nie zobaczył.
Początek edukacji w szkole średniej[]
Ojciec chciał kontynuować rozwój intelektualny jego syna, ale postanowił też nauczyć go obcować z innymi ludźmi. Dotychczas Egzer nie miał żadnych przyjaciół, każdą minutę spędzał samotnie. Odosobniony chłopiec miał stanąć na drodze nowego, brutalnego życia, do którego wcale nie był przyzwyczajony. Trafił do najbardziej elitarnej szkoły średniej w całym Tronie oraz właściwie całym Zerionie. Nie doszłoby do tego, jakby nie znajomości ojca, bo jego syn nie musiał wcale przechodzić testów, a po prostu "zaliczył" je na 100%. W szkole tej panowały rygorystyczne zasady, były udzielane przedmioty na podstawie wyboru i klasyfikacji ucznia. Zadaniem nauczycieli było nauczenie najlepszych z najlepszych w bardzo różnych dziedzinach. Ojcowi Egzera udało się przekonać osoby z komisji, żeby jego syn był szkolony na biznesmena, jak on. Klasa młodzieńca składała się głównie z mężczyzn, a kobiet było zdecydowanie mniej. W nowej szkole, wśród tylu nowych twarzy chłopiec nie czuł się dobrze. Ciężko było mu nawiązać jakąkolwiek znajomość, a kontakty z ludźmi były dla niego strasznie męczące. Główny nauczyciel i wychowawca Egzera dostrzegł w nim jednak coś, czego inni nie umieli. Mimo to że nie wyróżniał się od innych pod względem intelegencji, tak pod względem charakteru na pewno. Młody Vacano miał go dopiero odkryć.
Egzer był jednym z cichszych nastolatków w całej grupie, przez co nie cieszył się zbytnio akceptacją ze strony rówieśników. Kiedy ci zauważyli, że ten wcale nie najgorzej radzi sobie w nauce, a ich wychowawca spostrzegł jego potencjał zaczęły się pierwsze, prawdziwe problemy młodzieńca. Zaczęło się to dosyć niewinnie, bo "koledzy" Egzera próbowali najpierw złapać z nim swego rodzaju kontakt, nazywając go przy tym dziwakiem, czy też odmieńcem. Chłopiec nie miał pojęcia, co ma w takiej sytuacji zrobić, ale też doskonale wiedział, że na pomoc od swojego ojca nie ma za bardzo po co liczyć. Złość i gniew innych osób wobec młodego Vacano rosła stopniowo z każdym dniem, im ten radził sobie coraz lepiej i zyskiwał przychylność nauczycieli. Był to jego powód do dumy, ale nie dbał on o reputację u znajomych. Ci ostatecznie zaczęli mu dokuczać na różne sposoby - wyzywali go, prześmiewczo reagowali na każde jego słowo, czy też próbowali przekonać nauczycieli, że wcale nie jest osobą wartą uwagi. Egzer, jako chłopak, który wcześniej nie miał prawie że żadnego kontaktu z innymi czuł się bardzo nieprzyjemnie w takiej sytuacji i nie miał pojęcia co z tym zrobić.
Kształtowanie charakteru[]
W końcu młody Vacano nie wytrzymał tego, co na nim ciążyło ze strony rodziny i znajomych i postanowił powiedzieć to wszystko swojemu najbardziej ulubionemu profesorowi. Kiedy ten zobaczył, jak ten zaczyna się dla niego żalić, zaczął być bardzo uprzejmy i starał się okazać jakiekolwiek współczucie, ale ostatecznie nic z tym nie zrobił, a jedynie kazał Egzerowi nie reagować na zaczepki ze strony kolegów. W tym samym dniu, gdy młodzieniec udał się w drogę do domu zauważył, że spogląda na niego dziewczyna z jego klasy, jakby coś od niego chciała. Ten, nie czekając, podszedł do niej i w tym momencie zauważył, że nie potrafi kompletnie rozmawiać i nawiązywać kontaktu z innymi, bo nie wykrztusił z siebie ani jednego słowa. Ostatecznie udał się w dalszą drogę i postanowił, że rozpocznie pracę nad tym, co w jego życiu trzeba poprawić. W następnych dniach udało mu się nawiązać jakąkolwiek większą relację z osobami, które dotychczas mu nie dokuczały, dzięki czemu przestał być tak dziwny, jak kiedyś. Zajęło mu to kilka tygodni, aż w końcu podszedł do dziewczyny, którą widział kiedyś w trakcie powrotu do domu. Była to Kelina Gonn, córka jednego z najważniejszych polityków aktualnie na Zerionie. Początkowo ich relacja nie układała się najlepiej, polegało to na zwykłym witaniu się, ale z czasem Kelina zaczęła normalne rozmowy z Egzerem, który coraz lepiej czuł się w towarzystwie innych osób. Koledzy przestali mu dokuczać, za namową profesora, z którym rozmawiał kiedyś, a nawet udało mu się nawiązać przyjazną relację z kilkoma kolegami, a także koleżanką.