„ “
CC-6920, nazywany także Iwanem, to żołnierz-klon służący w Wielkiej Armii Republiki w schyłkowym okresie jej istnienia. Jako jeden z paru klonów przeszedł trening z każdej specjalizacji, wtedy też zyskał status Ducha, elitarnego żołnierza zmieniającego losy bitwy. Był uważany za najbardziej kontrowersyjną postać w historii galaktyki, z jednej strony bohater, a z drugiej zbrodniarz wojenny, który wymordował ponad tysiąc noworodków, wykonując rozkazy. Okazało się, że błąd w klonowaniu spowodował, iż w wieku 10 lat, będąc 20 letnim mężczyzną, jego DNA wyeliminowało szybsze starzenie się i spowodowało, że Iwan żył dłużej niż przeciętny człowiek.
Gdy wybuchły wojny klonów, CC-6920 został przydzielony do pierwszej linii frontu na Geonosis, tam zaliczył ponad 10000 fragów, będąc skuteczniejszy niż wielu Jedi. Nigdy nie został awansowany, acz według nieoficjalnych danych był najskuteczniejszą bronią konfliktu. Nigdzie nie pojawiał się na dłużej, wykonywał misję i znikał, wyruszając na inną planetę. Po bitwie o Endor otrzymał awans na generała w dogorywającym Imperium i jego odłamkach. Powoli zaczął wyszukiwać uczniów, z którymi mógł się podzielić swoją wiedzą. Co chwilę zmieniał dowództwo, a to Thrawn, Dalia lub nawet odrodzony imperator. Podczas każdego z tych konfliktów znajdował kolejnych popleczników i przeżywał swoich dowódców, wielu generałów proponowało mu przejęcie władzy, lecz on ciągle oznajmiał, że był tylko zwykłym żołnierzem. Dowodził elitarną jednostką złożoną pierwotnie z 100 żołnierzy wyselekcjonowanych przez Iwana, następnie liczba ta rozrosła się do 300. Stanowili Oddział Duchów. Odrodzony imperator powierzył mu zadanie, jeśli on zginie, to CC-6920 ma powstrzymać inwazję obcych z innej galaktyki. Zgodził się, a niedługo później ostatni klon imperatora został zniszczony.
Podczas służby spotkał ambitną kapitan Rae Sloane, przeżyli króciutki, acz bujny romans, który skończył się narodzeniem Borysa Sloane. Nieświadomy tego Iwan opuścił Rae i wrócił do swojego obowiązku wobec Republiki, Imperium, a potem Szczątków Imperium.
Po skończonej wojnie nie skończył swojej powinności; dołączył do nowo utworzonej Imperialnej Armii i zaczął tępić rebeliantów, których nienawidził, ponieważ niszczyli to, o co walczył przez trzy lata. Rok przed Inwazją Yuuzhan Vongów odszedł z Imperium wraz ze swoimi trzystoma podwładnymi.
Zginął podczas bohaterskiej bitwy, w której wraz z 300 uczniami, niszcząc ogromną część floty inwazyjnej Yuuzhan Vongów oraz zniszczył dwa światostatki. Wszyscy polegli oprócz jednego, który miał uczyć technik walki i przekazywać wiedzę o poświęceniu 299 uczniów i Iwana, dzięki im poświęceniu Yuuzhan Vongowie nie byli tak silni jak wcześniej i ostatecznie zostali przepędzeni. Podczas tej bitwy Iwan zrozumiał, że całe jego życie prowadziło do tej potyczki, przypomniał sobie każdą porażkę, remis, zwycięstwo i wysadził się, będąc otoczonym przez tysiące Yuuzhan Vongów z wyładowanymi wszystkimi broniami, bez amunicji, będąc ostatnim znajdujących się w tym układzie z trzystu przybyłych. Wybuch doprowadził do uszkodzenia światostatku, który natomiast uderzył w drugi statek tego typu, zabijając setki tysięcy przedstawicieli obcej rasy.
Po śmierci został postawiony mu pomnik na Coruscant, w miejscu, gdzie kiedyś znajdowały się główne koszary klonów, został także ogłoszony patronem Resztek Imperium. Pod pomnikiem była tablica z nazwiskami 299 uczniów i dużą czcionką numer CC-6920. Po pokonaniu Vongów rozpoczęła się wielka debata między Imperium a Sojuszem Galaktycznym, dotyczyła ona kwestii grobu Iwana. Ostatecznie został umieszczony w Ambasadzie Imperium na Coruscant. Po odnalezieniu jego pamiętnika, który okazał się ogromnym sukcesem wydawniczym, wybuchły ogromne zamieszki na wielu planetach Sojuszu Galaktycznego, doszło do starć między zwolennikami Imperium a Rządu Galaktycznego. Powodem tego wszystkiego były zbrodnie zapisane na kartkach dziennika, m.in bestialskie zamordowanie noworodków, uznane przez Sojusz Galaktyczny za największą zbrodnię wojenną popełnioną podczas wojen klonów. Sojusz Galaktyczny odebrał wtedy pośmiertnie nadany tytuł Bohatera Galaktycznego, którego miano nosili nieliczni.
Gdy pomnik „Trzy setki klona” został zbeszczeszczony, rząd Imperium wystosował pismo, w którym zagrozili wojną w sytuacji, w której jeszcze raz dojdzie do incydentu na ich patronie. W tym czasie udało się dojść pewnej sekcie do ciała Iwana, dryfującego zamrożonego w uszkodzonym statku...
Biografia
Młodość
Iwan, klon Jango Fetta, urodził się 32 BBY na Kamino. Został wyhodowany, by służyć w Wielkiej Armii Republiki jako elita elity. Po zakończeniu szkolenia otrzęymał rangę Ducha. Gdy rozpoczęły się wojny klonów został, przydzielony mu własny statek z najnowocześniejszym hipernapędem, by mógł skutecznie podróżować między planetami. Wtedy jeszcze był jednym z tysięcy klonów, które cieszyły się, że będą walczyć za Republikę.
Chrzest bojowy
CC-6920 walczący na Geonosis
Pierwszą bitwą, w jakiej Iwan brał udział, była bitwa o Geonosis – wtedy to też zadaniem Iwana było udawanie nic nieznaczącego szeregowego i bezpieczne przeprowadzenie piechoty przez zastępy droidów. Szybko wykonał swoje zadanie i z trupa podniósł miniguna, zaczynając masakrować droidy. klony, które go widziały, z niedowierzaniem patrzyły na jego osiągnięcia na polu bitwy; powstał wśród nich nawet mit opowiadający o Jango Fecie, który oszukał śmierć i pomógł swoim dzieciom, niszcząc w zastraszającym tempie oddziały wroga, któremu niedawno pomagał, przy tym odkupując swoje winy. Jedyne co otrzymał od swoich Dowódców to mała pochwała. Co rok przyjeżdzał na Geonosis, spędzając cały dzień na wyszukiwaniu pozostałości po klonach i spisując.
Negocjacje z Toydarianami
Iwan udał się wraz Generałem Yodą, na sekretną misję na na księżyc Toydarii, na pokładzie krążownika typu Consular, by negocjować dołączenie Toydarii do Republiki i wybudowanie tam bazy zaopatrzeniowej dla Republiki. Niestety ich lot przerywa zakłócania komunikacji z Królem Toydarii, a następnie dwa krążowniki Separatystów, które zaczynają ostrzał ich statku. Generał decyduje się że udadzą się do kapsuły którą wylądują na Księżycu. I w międzyczasie rozkazuje wystrzelić inne kapsuły także by zmylić Droidy. Po wystrzeleniu kapsuł w której jednej znajdowało parę klonów, Iwan i Generał Jedi, Krążownik Republiki skoczył w nadprzestrzeń.
Iwan pilotujący kapsułę ratunkową
Oddziały droidów typu B1, B2 oraz droideki i czołgi typu AAT ruszają naprzeciw mistrzowi Jedi i trzem żołnierzom-klonom, w tym Iwanowi. Podczas wielu potyczek Yodzie i jego kompanom udaje się zniszczyć mnóstwo maszyn wroga. W jednej z walk ranny zostaje jeden klon. Grupa postanawia się ukryć. Podczas pobytu w jaskini Yoda naucza klony, że chociaż z zewnątrz są tacy sami, to różnią się dramatycznie w Mocy i każdy z nich posiada jakieś szczególne cechy, o których mistrz opowiada, gdy dochodzi do Iwana, mówi że Moc dla niego ma wielkie plany. Następnie wychodzą z jaskini i Yoda sam rozprawia się z całym Batalionem droidów i czołgiem.
CC-6920 obserwujący wraz z braćmi z wzgórza walkę Yody będąc zafascynowany jego stylem walki, trzymając karabin maszynowy i przy plecach mając wyrzutnie przeciwpancerną
Gdy udaje im się dotrzeć Króla, Iwan wraz z dwoma klonami likwiduje droidy Ventress i udaje im się wykonać misję, dzięki czemu Król Katuunko dołącza do Republiki.
Iwan niszczący droidy przy Ventress
Malevolence
W obliczu nowej superbroni Separatystów, Iwan został wysłany wraz Mistrzem Plo Koon'em na krążowniku typu Venator. Udaje im się odnaleźć tajną broń Separatystów. W tym samym czasie generał Grievous i hrabia Dooku przygotowują się do przeprowadzenia testu nowej broni, zainstalowanej na pokładzie jednostki Malevolence. Po chwili ogromny strzał jonowy sprawia że Venatory tracą zasilanie, i Separatyści z łatwością niszczą Venatory. Iwanowi udaje się wsiąść wraz Mistrzem Jedi i paroma klonami do kapsuły ratunkowej.
CC-6920 siedzący po prawej od Plo Koon'a w kapsule ratunkowej
Separatyści wysyłają specjalny oddział droidów, Łowców, mający za zadanie otwarcie kapsuł ratunkowych i zabicie wszystkich, by nie wydało się że posiadają tak potężną Superbroń. Po pomyśle Plo Koona, zaczynają naprawiać zasilanie. Po chwili klony zauważają rozprutą kapsułę ratunkową. Po chwili Iwanowi udaje się naprawić zasilanie. Po chwili zbliżają się do nich łowcy, i wychodzą oni w kosmos, zasadzając się na droidy. Gdy droidy zauważyły ich brak, zaczęli oni niszczenie z Generałem Jedi, łowców.
Iwan strzelający w łowców, w przestrzeni kosmicznej
Dzięki użyciu Mocy i ostrza miecza świetlnego, udaje im się zniszczyć statek którym Łowcy pochwytywali kapsuły i niszczyli je. Po chwili zostają znalezieni przez Generała Skywalkera i jego padawankę. Niedługo później zostają wykryci i odbywają spektakualną ucieczkę przed ogromnym Malevolence, i ledwo udaję im się uciec do floty Skywalkera. Wkrótce potem brał udział w przygotowaniach do ataku na Malevolence
Bitwa o Christophsis
Iwan rzucający granat w jednostki Konfederacji na Christophis.
Po zdradzie sierżanta Slicka i stracie większości amunicji i AT-ATE Iwan został wysłany na front na planecie Christophsis, tam poznał Anakina Skywalkera. Jego rola w zwycięstwie została jak zwykle pominięta na rzecz większych osobistości, takich jak Rex i Cody. To on zastąpił artylerzystę, gdy został zastrzelony zbłąkanym pociskiem, kiedy nikt inny nie miał do tego preferencji. Dówództwo tylko go opieprzyło, że pozwolił zniszczyć amunicję.
Bitwa o Kamino
CC-6920 dzielnie broniący swojego domu na plecaku odrzutowym.
Dzięki informacjom zgromadzonym przez Quinlana Vosa i Aaylę Securę Republika wiedziała, gdzie zamierzają uderzyć Separatyści. Ich celem było Kamino. Planeta, na której hodowano i szkolono klony, miała duże znaczenie strategiczne. Po wygranej bitwie na Christophsis skierowano CC-6920 na Kamino, by odpoczął, informując, by był czujny, ponieważ Konfederacja planowała uderzyć na jego dom. Nawet nie zdążył się zakwaterować, a już flota inwazyjna Konfederacji znalazła się nad Kamino. Na planetę wylały się dziesiątki myśliwców i transportowców wroga. Wtedy to też Iwan przywdział plecak odrzutowy i zaczął dzielnie bronić swojej ojczyzny przed masą droidów. Pochował wtedy wielu swoich braci i wielu śmiertelnie zranionym okazał „łaskę”.
Rzeź na Teyr
Kiedy na planecie Teyr wylądował okręt-rdzeń Separatystów wraz z olbrzymią liczbą droidów bojowych, Republika Galaktyczna zdecydowała się wysłać Iwana wraz z 416. Korpusem Gwiezdnym pod dowództwem mistrza K'Kruhka w celu wyparcia jednostek Konfederacji z planety. Siły Republiki zdecydowały się zaatakować oddziały wroga, które zajęły pozycję w okolicach Wielkiego Kanionu. Kluczem do zwycięstwa w tym starciu było zniszczenie okrętu-rdzenia, służącego jako bunkier i baza główna dla Separatystów. K'Kruhk zdecydował się na poprowadzenie swych oddziałów przez Wielki Kanion prosto na pozycje wroga. Po drodze zostali jednak ostrzelani przez oczekujący na pojawienie się przeciwnika batalion OG-9. W rezultacie wielu żołnierzy-klonów zostało dosłownie rozerwanych na kawałki na oczach Iwana.
Iwan zapewnia Generała Jedi, że zwycięża w bitwie
Pomimo tych problemów oddziałom udało się przedrzeć przez nieprzyjacielski ostrzał i zaatakować pozycje wroga. Z powodu poniesionych strat siły Republiki były jednak zdecydowanie słabsze liczebnie, przez co zaczęły ponosić ciężkie straty za każdy metr zdobytej ziemi. Widząc, że atak zmienia się w rzeż, generał Jedi nakazał swoim żołnierzom, aby wycofali się z pola walki. Iwan jednak zapewnił go, iż są w stanie wygrać tę bitwę, jednocześnie dając mu do zrozumienia, że ich powinnością był śmierć za Republikę. W tej sytuacji K'Kruhk z ciężkim sercem nakazał kontynuować szturm, który zakończył się zniszczeniem wrogiego okrętu-bazy oraz wszystkich wrogich droidów. Zwycięstwo w bitwie należało do Republiki, ale kosztem życia wielu jej żołnierzy Iwan po tej bitwie poprzysiągł, że nie zginie, dopóki Konfederacja istnieje. Nie wiedział jeszcze, że jego prawdziwymi wrogami będą Yuuzhan Vongowie.
Bitwa o Muunilist
Muunilinst było ważną planetą z powodu znajdowania się tam siedziby Intergalaktycznego Klanu Bankowego. Po dłuższej naradzie Rada Jedi i kanclerz Palpatine zadecydowali o wysłaniu tam znacznych sił. Głównym celem misji było pojmanie najważniejszych członków Klanu Bankowego.
Dowodzenie nad wysłanymi wojskami powierzono Obi-Wanowi Kenobiemu, Voolvifowi Monnowi oraz padawanowi Kenobiego, Anakinowi Skywalkerowi. Wysłane jednostki składały się głównie z oddziałów Trzeciej Armii klonów. Iwan tym razem został przydzielony do Eskadry Niebieskich, tam wykazał się świetną zręcznością, niszcząc 40 myśliwców wroga, następnie dołączył do oddziału Muunilist 10, który zmierzał na Hypori z odsieczą dla szóstki Jedi osaczonych przez Grievousa. Misja ratunkowa okazała się sukcesem.
CC-6920 ostrzeliwuje Grievousa.
Bitwa o Kalamar
Gdy Quarreńska Liga Izolacjonistyczna przystąpiła do Separatystów, automatycznie wypowiedziała wojnę Radzie Kalmarian, która była zaprzyjaźniona z Republiką. Gdy dowiedzieli się o tym kanclerz i Rada Jedi, natychmiast wysłali na Kalamar batalion klonów z Iwanem na czele, przystosowanych do walk podwodnych pod dowództwem mistrza Jedi Kita Fisto. Tam został ranny, przez co nie brał udziału przez parę kolejnych bitew, odpoczywając na krążowniku na którym służyła Rae Sloane.
Bitwa o Zaadję
W wyniku porażki, jaką Separatyści doznali w bitwie o Geonosis, armia droidów straciła niezwykle cenne źródło nowych jednostek oraz pojazdów. Odbudowa zniszczonych wówczas infrastruktur produkcyjnych była wykluczona ze względu na obecność silnych oddziałów klonów, pozostawionych przez Republikę na planecie. Dlatego też siły Konfederacji skupiły swoją uwagę na niezamieszkałych i niebudzących zainteresowania planetach Zewnętrznych Rubieży. Jednym z najważniejszych ośrodków produkcyjnych stała się wówczas Zaadja, na której powstały potężne fabryki droidów. Szczególnie ważną role odegrali w tym procederze Geonosjanie, którzy pomimo negatywnych dla siebie warunków atmosferycznych sprawnie zapewnili fabryce możliwość szybkiej produkcji dużych liczby robotów bojowych.
Po jakimś czasie władze Republiki postanowiły podjąć zdecydowane kroki w celu zakończenia trwającego konfliktu, decydując się na spowolnienie produkcji droidów Konfederacji. Dzięki informacjom zdobytym przez wywiad dowidziano się o Zaadji, będącej jedną z najważniejszych ośrodków produkcyjnych wojsk Separatystów. Zdecydowano się wysłać 3. Armię klonów z CC-6920, który już wyzdrowiał, jako porucznikiem na planetę z rozkazem zniszczenia znajdujących się w niej fabryk. Do dowodzących nimi Obi-Wana Kenobiego oraz Anakina Skywalkera zdecydowano się wówczas dodatkowo przydzielić mistrzynię Tohno, której wiedza architektoniczna i inżynieryjna była kluczowa dla pomyślnego przebiegu kampanii na planecie. Była to najłatwiejsza misja w jego karierze.
Bitwa o Boz Pity
Brał udziałw bitwie o Boz Pity, gdzie został pilotem eskadry Saeesee Tiina, następnie po zestrzeleniu jego myśliwca pomagał w obronie żołnierzy-klonów, masakrując droidy. Bitwa została wygrana, acz z niemałymi stratami. Iwan zrozumiał wtedy, że są tylko liczbami które giną bez sensu.
Iwan osłaniający klony ostrzałem z blasteru.
Bitwa o Coruscant
Przed bitwą brał udział w większych lub mniejszych misjach w stolicy Republiki. W preludium bitwy brał udział w śledztwie dotyczącego Sitha znajdującego się na planecie. Podczas pierwszej fazy odpierał wzmożony desant Separatystów, stojąc na jednym z wielu większych monumentów.
CC-6920 niszczący zastępy droidów.
Udał się także do osławionego złą sławą poziomu -1313, gdzie likwidował pojedyncze jednostki typu Droid Zabójca, których zadaniem było podłożenie bomby należącej do Republiki w bazie półśwadka przestępczego. Iwanowi udało się zlikwidować droida sapera, aczkolwiek zdążył ją aktywować, grożąc śmiercią cywili. CC-6920 rozbroił bombę, usuwając większość ładunek, powodując jednak wybuch który zniszczył pokój, na szczęście samego klona nie raniąc. Po porwaniu Kanclerza Palpatine'a udał się do jednego z wielu hangarów Republiki i wsiadł w myśliwiec typu ARC-170, udając się na orbitę nękając flotę Seperatystów z pokładu myśliwca.
Iwan kierujący myśliwcem ARC-170.
Rozkaz 66 i Konklawa na Kessel
Po Bitwie o Coruscant, został przydzielony do sławnego Legionu Pięćset Pierwszego, stacjonującego na Planecie i pilnującego porządku.
CC-6920 stacjonujący w Legionie 501.
Parę dni później, wydany został rozkaz 66, nakazujący zabić wszystkich Jedi. Wtedy to też po raz pierwszy użył Miecza Świetlnego znalezionego na Arenie Geonosis, a pominiętego przez klony które sprzątały arenę z zwłok. Udał się do świątyni w normalny sposób wraz z całym 501 Legionem, według nieoficjalnego raportu zabił 30 Jedi i poderżnął gardła swoim ostrzem z Beskaru, około setce Dzieci którzy kiedyś staliby się Jedi, leżących w kołyskach.
Iwan podczas Operacji Knightfall.
Pozostałości jednej Jedi po walce z Iwanem
Po wybiciu Jedi, pozostał w 501 i wziął udział w Czystce na Kessel, w której Vader zabił ośmiu pięćdziesięciu Jedi.
CC-6920 Dowodzący Oddziałem złożonym z żołnierzy 501 Legionu.
W archiwach Imperialnych widnieje, że klonami na Kessel dowodził Appo lub Bow, tak naprawdę był to Iwan który został przydzielony jako dowódca Oddziału.
Pacyfikacja Naboo
Rok później udał się z legionem, na Naboo, gdzie zlikwidowali Królową i ukrywających się tam Jedi. Misją Iwana było osłanianie ich za pomocą snajperki, gdy królowa zaczęła uciekać i zobaczył ją, natychmiast wycelował i trafił prosto w głowę. Rozprysła ona, przez co nie odbył się oficjalny pogrzeb. Iwan został opieprzony za wykonanie zadania.
Dziennik CC-6920
Odnaleziony 5 lat po jego bohaterskiej Śmierci, znaleziony na Geonosis, w pobliżu ruin Areny. Wydane jako książka, i znajdująca się na listach bestsellerów.
Wpis 1
Dzisiaj przyjechał Jedi, bracia mówią, że prawdopodobnie w najbliższym czasie pojedziemy na Front, na nasza pierwszą misję. Jango wyjechał, pewnie w interesach. Kaminiise mówią, że stał się aruetii, jeśli to prawda, to została mi tylko beskar'gam i akaan'ade która był dla mnie jak aliit.
Wpis 2
Przepełnia mnie a’den, Geonosis okazało być się dar'yaim, kote darasuum verde. Pomimo strat dowódcy dalej krzyczali Ke'pare, droidy były wszędzie, widziałem vode upadających od postrzałów, przejechanych przez hut'uune kryjących się za Droidami. Akaan dopiero się rozpoczęła, jak mówią jetiise. Dzisiaj nauczyłem się pieśni, od innych klonów, które starały się pocieszyć swoich towarzyszy. Zamieszczam ją tutaj dla potomnych.
Kote!
Kandosii sa ka’rta, Vode an.
Coruscanta a’den mhi, Vode an.
Bal kote, darasuum kote,
Jorso’ran kando a tome.
Sa kyr'am nau tracyn kad, Vode an.
Kandosii sa ka’rta, Vode an.
Coruscanta a’den mhi, Vode an.
Bal...
Motir ca’tra nau tracinya.
Gra’tua cuun hett su dralshy’a.
Aruetyc runi solus cet o’r.
Motir ca’tra nau tracinya.
Gra’tua cuun hett su dralshy’a.
Aruetyc runi trattok’o.
Sa kyr'am nau tracyn kad, Vode an!
Wpis 3
Ganar aka, a vod, motir aruetii. Di'kut dinuir verborir, verborir dar'vod. Nie spodziewałem się tego po swoim bracie, że da się przekupić przez jakiś Siite. Udało mu się zniszczyć skład amunicji, Seperatyści mają przewagę liczebną, ale każdy vod'ika był warty setki tysięcy blaszanych zabawek. Przygotujemy artylerię do odparcia blaszaków.
Wpis 4
Dzisiaj pojechałem do swojego Domu, do Kaminiise, dla których byłem tylko eksperymentem. Nie zdążyłem dotrzeć do kwater, a już rozpoczął się atak Seperańców. Założyłem buy'ce i birgaan odrzutowy. Wszędzie były trupy, wszędzie. Wszystko spływało w krwi i deszczu. Nie sądziłem nigdy, że Kamino, stanie się dla mnie dar'yaim. Wielu braciom którzy nie mieli już szans na normalne życie, podarowałem dar łaski. Mam nadzieję, że na tamtym świecie, będą walczyć w ramię, w ramię z Mandalorami.
Wpis 5
Byłem wstrząśnięty, pomimo tego, że byłem weteranem Geonosis, nie widziałem nic gorszego. Zeskoczyliśmy wroga na Teyr... Musieliśmy przejść przez przełęcz co już samo w sobie było strategicznym samobójstwem, nagle zaskoczyły nas Pajęczaki. Rozrywały moich Vode kosząc ich jakbyśmy byli tylko trawą dla Shaaków. To nawet nie była bitwa, to była istna rzeź, z 30 tysięcy, zostało nas mniej niż setka, wielu z nich polegnie podczas następnych bitew. Życie klona, to nic wielkiego... Nic wielkiego.
Wpis 6
Dziś udałem się na ojczyznę Muunów. Pierdolony beroya zabił wielu moich braci, szarżą na skuterach. Był nieśmiertelny! Nieśmiertelny! Podobno Jetii, Kenobi, go zabił, szkoda, że sam nie mogłem wcisnąć granat do pyska. Po tej bitwie udałewm się na Hypori, jedną z głównych planet Seperatystów. Widziałem coś, co nigdy nie powinno powstać, okropną hybrydę, pokonała z łatwością Jedi, aczkolwiek miło się do niej strzelało, misja zakończyła się powodzeniem, a Jedi byli tylko w złym stanie, szkoda, że o klony nikt się tak nie martwi jak o jakiś Jetii.
Wpis 7
Piszę to w drodze na krążownik w którym odbędę swoje wakacje, jak określają to dowódcy. Zostałem ranny podczas konfliktu na Mon Calamar, pierdolone ośmiorniczki odłączyły się od jakiś ryb, i oczywiście Republika musi interweniować, w wodzie każda zasada której się nauczyłem przestała mieć znaczenie, no dobrze, nauka pływania się przydała. Mam nadzieję, że nie będę się nudził, to głupie by odsyłać mnie, kiedy wszędzie giną klony. Bo byłeśmy tylko klonami. klonami które mają ginąć zamiast ludzi. Kiedyś pokaże im wszystkim co może jeden klon...
Wpis 8
Na tym krążowniku nie był wcale tak źle, poznałem 22 letnią, panią Porucznik Sloane, coś dziwnego przy niej czuję, nie wiem jak nazwać te uczucie. Natomiast ona płoszy się i nabiera bardziej czerwonego odcienia czarnoskórej skóry, bardzo dziwne, nie było nic o tym podczas szkolenia. Kończę to pisać, ponieważ muszę się przygotować, na spotkanie z Rae na stołówce.
Wpis 9
Rae zaprosiła do siebie z okazji mojego dzisiejszego wyjazdu. Zrobiliśmy coś co nazwała stosunkiem płciowym, chichocząc z mojej nie wiedzy, naprawdę byłem zaskoczony dlaczego nas o tym nie uczyli na Kamino. Niestety dzisiaj muszę pojechać na Zaadję, może po Wojnach klonów gdy skończy się moja służba, odnajdę Rae i z nią zamieszkam, może na Dantooine. Najpierw musi się skończyć Wojna klonów.
Wpis 10
Dawno nie pisałem tych wpisów, lecz w obliczu ogromnych zmian muszę napisać nowy wpis. Galaktyka się zmieniła, Jetii wypadli z łask, sam zabiłem 30 Jedi, i 1792 noworodków, podcinając gardła, rzucając między kołyski granat, faszerując serią z karabinu, a nawet podpalając. Pewnie inne pokolenie nazwie mnie zbrodniarzem, potworem a nawet uzna, że nie byłem wzorem Mandalorianina, ale dla nas klonów, rozkaz to rozkaz. Chociaż nie miałem czipa, i tak wykonałem rozkaz od dowódca, specjalnie się postarali by wypowiedzieć rozkaz w Mandaloriańskim, cóż za łaska. Brzmiał on: Ke narir haar'ke'gyce rol'eta resol!. Republika upadła i powstało Imperium, a Palpatine okazał się Sithem, oczywiście nie mówi się o tym Publicznie, ale nikt mi nie zabronił wykonania dyskretnej kopii wszystkich danych z Archiwum Jetii, za to mam tanią lekturę w wolnym czasie. Separatyści upadli, co zadziwiające na wszystkich planetach, wyłączyły się tak nagle, bez ostrzeżenia. Wojny klonów się zakończyły, ale niektórzy nie wspierają Ustawy o Nowym Ładzie, mam wrażenie, że prędzej czy później wybuchnie następna Wojna. O, Muszę także wspomnieć o zdumiewającej broni, która był w budowie, niejakiej Stacji DS-1, chodź w ściśle tajnych archiwach Palpatine'a znalazłem ciekawszą nazwę; Gwiazdę Śmierci, ciekawi was pewnie skąd miałem dostęp do archiwum najważniejszej osoby w państwie? Ktoś musiał posprzątać bałagan po Jedi. Ta broń może uszkodzić planetę, całą pierdoloną planetę! A nawet i ją zniszczyć przy odpowiedniej mocy! I tak Palpi znalazł sobie nowego pupilka, niejakiego Lorda Vadera, ale w kościach czuję, że to Generał Skywalker. A klony? Zostały w armii, głównie jako mięso armatnie, Palpatine zamierza wprowadzić rekrutację Szturmowców w całej Galaktyce, weterani będą uczyć żółtodzioby, ale oczywiście, ja dalej mam wykonywać swoje zadania...
Ciekawostki
- Posiadał miecz świetlny, należący dawniej do jednego z Padawanów zabitych na Geonosis. Użył go tylko dwa razy, w najważniejszych bitwach swojego życia. Podczas Operacji: Knightfall i Bitwie o Galaktykę, jak określana był bitwa na granicy znanej nam Galaktyki podczas której Iwan się poświęcił z 300 uczniami.
- Przez klony był określany kandosii kyr’am co w tłumaczeniu na Wspólny oznacza Nieposkromiona Śmierć.
- Raz został uznany za Jedi przebranego w zbroję klona. Sprawiło mu to trochę kłopotów, ponieważ był przesłuchiwany przez Republikańskie Biuro Bezpieczeństwa.
- Został nauczony przez Instruktorów, podstaw Mandaloriańskiego, którego często używał wraz z Wspólnym do pisania w Dzienniku. Sam uważał się za wzór prawdziwego Mandalorianina..
- Przez pewien okres myślał nad dołączeniem do Rebelii, po bestialskim ludobójstwie, nazywanym Bitwą o Yavin, porzucił ten pomysł. Na Gwieździe Śmierci, służyło wiele jego przyjaciół.
- Po śmierci został uznanym przez Bobę Fetta, za Mandalora. Pośmiertnie otrzymał przydomek, Man'dalor Pogromca Vongese, co w tlumaczeniu na wspólny oznacza Mandalora Pogromce Vongese.
- Jego główny motyw muzyczny:
Clone Troopers - You Will Remember Me-3
Poza Światem Gwiezdnych Wojen
- Pierwotnie autor, zamierzał umieścić postać Iwana w swoim małym uniwersum powiązanym z opowiadaniem Wojna Imperiów. Po namyśle zrezygnował jednak z tego pomysłu, ponieważ bez tego może umieścić Iwana w wszystkich znaczących wydarzeniach z Oryginalnej Trylogii i zmieszać Nowy Kanon z Legendami :P
- Pomysł na Iwana powstał kiedy Autor, myślał nad następnym dziełem które byłoby warte dostania naklejki Artykułu Polecanego. Przeglądając Google, twórca zauważył bardzo dobry Art klona, i wtedy go olśniło! Stworzy klona który brał udział w większości ważnych potyczek Wojen klonów i będzie OP, bez posiadania mocy, jak taki Kark lub Sakrassaumis, i nie będzie upośledzony jak Orn Free Taa (Henio z Tesco).
- Celem tego artykułu był stworzenie największego artykułu na Fanonpedii, lub chociaż wejście do pierwszej trójki. Na ten moment (22.06.2018 20:37) artykuł był 3 na Fanonpedii.
- Podziękowania należą się użytkownikowi i biurokracie FP, Mustafarowi29 który każdą moją edycję sprawdzał pod kątem błędów, użytkownikowi Henio z Tesco, który mnie zmotywował do pracy nad tym artykułem swoim Orn Free Taa (Henio z Tesco) oraz każdemu kto to czyta, komentuje, chwali itd.