01 d 14 h 45 min. Zaczęliśmy iść po jednej ze ścieżek do bramy. Jesteśmy niestety trochę osłabieni militarnie, ponieważ został trafiony z blastera w ramię. Na szczęście wyszukaliśmy blastery, po dokładnym przeszukaniu ofiar. W końcu dotarliśmy w pobliże bramy północnej. Oczywiście warty nie było, a wrota od bramy były zrobione z wyjątkowo twardego materiału, których blastery nie mogły przebić. Wzięliśmy ze sobą liny i znalazło się kilka kamieni. Ustawiliśmy więc pułapkę na drugą falę, bo tylko gdy żołnierze wchodzą na arenę brama się otwiera. No cóż, jesteśmy gotowi.
Advertisement
Opowiadanie:Nowe Kroniki Kairon: Część 6 - zwiedzanie
Advertisement