(Dodano nową stronę „{{Autor|Ruski prosiaczek}} Ścieżka, którą szliśmy byłakręta, ale trafiliśmy na pierwszy punkt podróży. Znależliśmy sklep Żabka, a pod nim dwóch ochroniar...”) Znacznik: rte-source |
Mustafar29 (tablica | edycje) Nie podano opisu zmian Znacznik: sourceedit |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
− | {{Autor|Ruski prosiaczek}} |
+ | {{Autor|Ruski prosiaczek|real}} |
− | |||
Ścieżka, którą szliśmy byłakręta, ale trafiliśmy na pierwszy punkt podróży. Znależliśmy sklep Żabka, a pod nim dwóch ochroniarzy i żulów. Już chcieliśmy iść dalej, kiedy jeden z nich nas złapał. |
Ścieżka, którą szliśmy byłakręta, ale trafiliśmy na pierwszy punkt podróży. Znależliśmy sklep Żabka, a pod nim dwóch ochroniarzy i żulów. Już chcieliśmy iść dalej, kiedy jeden z nich nas złapał. |
||
Wersja z 19:20, 21 sie 2016
Ścieżka, którą szliśmy byłakręta, ale trafiliśmy na pierwszy punkt podróży. Znależliśmy sklep Żabka, a pod nim dwóch ochroniarzy i żulów. Już chcieliśmy iść dalej, kiedy jeden z nich nas złapał.
- Chcecie stąd iść?
- Tak
- To musicie coś załatwić.
Powiedział, że puści nas wolno, jeśli pomożemy mu zrobić napad na sklep. Zgodziliśmy się od razu, bo coś tak drobnego nie może być przecież takie trudne. Gdy tylko spojrzeliśmy na ochroniarzy, od razu zauważyliśmy, że mają dwa promile. Leżeli bez ruchu
DOKOŃCZĘ