Minęły dwa lata odkąd Ben rozpoczął szkolenie nauczył się już wiele nawet zbudował miecz świetlny.-Dobrze Ben -powiedziała królowa-jesteś już rycerzem-.Dziękuję mistrzyni- powiedział Ben.R3 wydał cieniutki pisk.-dzięki R3-.Jednak ich rozmowę przerwała wiadomość.-Kto to jest-??.Ben wstał ją odebrać.w tym samym momencie W wiadomości pojawił się Aqamerianin.-Królowo Scorusant wiem że walczyłaś w wojnach klonów nasz księżyc i przeżyłaś rozkaz 66 musisz nas uratować Imperium napadło naszą planetę a nad naszą planetą jest niszczyciel imperatora jest szansa aby go zabić.Pomóż mi jesteś moją jedyną nadzieją-.-musimy lecieć na ich planetę i zabić imperatora-.-w reszcie będę miał okazję walczyć w bitwie -.musimy podesłać eskadrę admirale-.-tak jest pani- odrzekł admirał.Kiedy dolecieli tak od razu zaczęła się bitwa dalej Aqamerianie atakujmy.dobrze powiedział jeden.w tej samej chwili rzucił się na szturmowca i udusił go swoimi mackami. Włamali się do bazy Imperium zabijali szturmowców i przejęli ich działka laserowe wraz z czołgami zastrzelili AT-AT.-Ekarene- to oznaczało wygramy po Aqameriańsku wygrana.-Teraz musimy wypełnić misję czyli zabić imperatora-.Powiedzieli.Kiedy już przylecieli na statek zginęło wiele żołnierzy zostało tylko dwóch.Kiedy już byli w komnacie imperatora zastał ich szyderczy śmiech.Witaj Palpatine powiedziała królowa.-Haha ty i twój padawan nie macie ze mną szans zwłaszcza że jest ze mną Vader-. wszyscy odpalili miecze świetlne nawet imperator.zaczęła się walka Vader z Benem a Palpatine z królową. w tej samej chwili Imperator poraził królową piorunami wtedy upadła na ziemię wtedy Vader rzucił w nią granat i wybuchł.-Nieee!!!!!!!!! powiedział Ben...
1869 bajtów • Około 3 minut czytania