Salos-Tei

Fatyguj się osobiście, zamiast wysyłać mi jełopów

“

Nad rozbudową tego artykułu pracuje Mustafar29. Dla uniknięcia konfliktu edycji wstrzymaj się z edycją tej strony. Po raz ostatni edytowano 2484 dni temu.

Salos-TeiWielkość: 7805 bajtówZobacz też galerię obrazków
Dane biograficzne
Data ur.	3 BBY UWAGA! Parametr „Data ur.” nie jest już obsługiwany. Użyj parametru „Narodziny”
Pochodzenie	Imogina
Dane fizyczne
Płeć	Mężczyzna
Wzrost	1,87 m
Oczy	Niebieskie
Skóra	Biała
Dane polityczno-społeczne
Przynależność	Armia Imoginy Tajna Armia Wyzwoleńcza Imoginy Uruk-Mocni

Salos Tei był imogińskim rebeliantem walczącym z Uruk-Mocnymi, którzy podbili jego rodzinną planetę.

Podczas jednej z bitew pomiędzy partyzantami a Urukami Salos został ciężko ranny. Son Telepatios, widząc potencjał w młodym wojowniku, zaoferował mu operację ratującą życie w zamian za dołączenie do Uruk-Mocnych. Salos przystał na tę propozycję i wkrótce stał się jednym z najlepszych żołnierzy Uruk-Mocnych.

Jedną z jego ważniejszych misji było odbicie 140 żołnierzu Uruk-Mocnych z rąk bankiera, hazardzisty i przywódcy potężnej organizacji przestępczej, Krausela. W tym celu razem z innymi najlepszymi żołnierzami Uruków udał się na Terarriallię.

Salos jako żołnierz z Imoginy

Biografia

Młodość

Salos urodził się w patriotycznej Imogińskiej rodzinie, która od najmłodszych lat wpajała chłopcu patriotyczne wartości i przygotowywała do służby ojczyźnie.

Służba w wojsku

Salos po ukończeniu szkoły wojskowej wstąpił do Armii Imoginy. Od początku służby wykazywał niezwykłe zdolności militarne i strategiczne, przez co z czasem stał się jednym z najlepszych żołnierzy Imoginy.

Gdy Uruk-Mocni zaatakowali planetę Salosa, mężczyzna rozpoczął walkę z okupantem. Wiadomo jednak było, że armia nie odeprze ataku tak wielkiej siły i po kilku tygodniach Imogina musiała się poddać.

Mimo kapitulacji rządu wielu generałów wojska Imoginy nie zamierzało się poddać. Salos stanął na czele jednego z oddziałów próbujących wyprzeć okupantów ze stolicy. Wojsko nie dysponowało jednak tak nowoczesną technologią jak Loterpondowie. Gdy okupanci zaczęli bombardować miasto, armie poddały się, by nie narażać cywili.

Po upadku Imoginy wielu żołnierzy, dowódców, polityków, a nawet cywili zaczęło tworzyć zorganizowane grupy partyzanckie. Salos musiał wykonać wiele trudnych misji i mimo wielu porażek nie ustawał.

Salos jako partyzant.

Przed inwazją Uruków Imogina słynęła z handlu kryształami Suiy. Jedną z największych kopalni tego surowca była Tausuria, która wpadła w ręce Loterpondów. Po wielu dniach przygotowań Salos i inni wyspecjalizowani żołnierze uderzyli na kopalnię w celu odbicia jej. Operacja, mimo że z początku wygrywali partyzanci, zakończyła się fiaskiem. Salos zaczął wątpić w rebelię i wyzwolenie Imoginy.

Zadany cios

Gdy na planetę przybył władca Uruków Son Telepatios, partyzanci postanowili zaatakować jego statek. Podczas odwrotu Salos został ciężko ranny, ale w okolicy nie było żadnego żołnierza, który mógłby mu pomóc. Urukowie wzięli go do niewoli. Son Telepatios dał Salosowi propozycję, operację ratującą życie, w zamian za dołączenie do Uruk-Mocnych. Salos wątpił już wtedy w partyzantkę, ale nadal chciał żyć i walczyć. Żołnierz przystał na propozycję i stał cię członkiem jednej z najpotężniejszych frakcji galaktyki.

Salos jako żołnierz Uruków

Służba dla Uruków

Początki Służby

Już na początku służby u Loterpondów Salos okazał się jednym z najlepiej wyszkolonych żołnierzy frakcji.

Bitwa na Oi

Jedną z pierwszych misji Salosa była bitwa na Oi. To tam Urukowie stoczyli bitwę (po raz pierwszy od wielu lat) ze Stefaniuszami 6 Apokalipsy. Urukowie zwyciężyli. Nie udało by im się gdyby nie Salos, który zdobył jeden z bunkrów Stefaniuszy.

Salos podczas misji na Oi

Wojna z Marsem i Zjednoczoną Ues-Anią

Gdy Uruk-Mocni wypowiedzieli wojnę Unii Marsa i Ues-Anii Salos został wysłany na jedną z najniebezpieczniejszych misji. Miał zając placówkę badawczą na Ues-Anii. Razem z kilkoma innymi żołnierzami Uruków małym transportowcem kopalniczym dostali się na placówkę badawczą IW-94. Placówka została zdobyta.

Kolejną misją Salosa było zdobycie Marsjańskiej bazy wojskowej. Z początku misja wydawała się prosta, jednak okazało się, że do jej obrony wyznaczono oddziały wyszkolonych zabójców. Łatwa z początku misja zmieniła się w walkę o przetrwanie. Salos był jedynym żołnierzem Uruków, który przetrwał to zadanie.

Salos na Zjednoczonej Ues-Anii

Akcja na Terarrialli

Salos podczas akcji na Terarriali

Jedną z jego ważniejszych misji było odbicie 140 żołnierzu Uruk-Mocnych z rąk bankiera, hazardzisty i przywódcy potężnej organizacji przestępczej Krausela. Stanął na czele oddziału składającego się z najlepszych żołnierzy frakcji, między innymi z Golta. Krausel przetrzymywał więźniów na Terarrialli. Była to mała planeta zniszczona wieloma wojnami, na której roiło się od poszukiwaczy złomu, bandytów i hazardzistów. Siedzibą wroga Salosa była stara tama znajdująca się na wyschniętej rzece. Była ona pilnie strzeżona dlatego żołnierze Salosa musieli wedrzeć się doń niespostrzeżenie. Żołnierzom udało się wejść do budynku, jednak w środku spostrzegł ich jeden z agentów Krausela. Rozpoczęła się strzelanina, w wyniku której podniesiono alarm. Salos z innymi musieli jak najszybciej dotrzeć do celi, w której przetrzymywano więźniów. Po kolejnej potyczce z agentami bandziora Salos wpadł na pewien pomysł. Rozkazał swym żołnierzom iść dalej do celi, a on udał się do centrum dowodzenia by tam rozprawić się z Krauselem. Zabił Krausela po czym pomógł innym uwolnic więźniów.

Tama będąca siedzibą Krausela

Wyszkolenie

Salos już jako wojownik imogińskiej armii był bardzo dobrze wyszkolonym żołnierzem i mógł odnaleźć się w niemal każdej sytuacji. Bycie partyzantem nauczyło go przetrwać w trudnej sytuacji, gdzie niemal w każdej chwili jest się pod ostrzałem wroga. Szkolenie Uruków jeszcze bardziej przystosowało Salosa do bycia żołnierzem.

Salos dobrze czuje się zarówno z bronią palną jak i trzymając w ręku nóż czy miecz. Może posługiwać się nową technologią jak i starą wersją broni.

Osobowość

Salos rzadko ulega emocją. Jest miły zarówno dla żołnierzy jak i dla dowódców, czego nauczyli go w Imogińskiej armii. Nierzadko stawia swoje obowiązki ponad wszystko, dlatego stał się bardzo zaufanym wojownikiem.