Star Wars Fanonpedia

💥┃Wymyślaj własne historie STAR WARS!
Twórz własne artykuły i zdobywaj punkty osiągnięć
UTWÓRZ STRONĘ

CZYTAJ WIĘCEJ

Star Wars Fanonpedia
Advertisement
Zobacz też: ujednoznacznienie
Yagna

Na co komu taka baba jak ja?
Yagna o sobie samej[1]

Yagna[a] (PL: ▶️EN: ▶️) była ludzką kobietą o ponadprzeciętnej wadze i wątpliwej inteligencji, służącą Imperium Galaktycznemu w randze podporucznika.

Przed rozpoczęciem edukacji w Akademii Imperialnej Yagna rozważała podjęcie się kariery modelki. W 18 BBY została uprowadzona z planety Kaldarnodar i wystawiona na aukcji, gdzie nabył ją mężczyzna imieniem Stash. Gdy Stasha zastrzeliła Filíp ze Zuomiarry, Yagna przez krótki czas służyła jako jej niewolnica, dopóki niebawem za sprawą zbiegu okoliczności nie wstąpiła do drużyny dowodzonej przez Braw Necka, mistrza Jedi ocalałego z rozkazu 66.

Jako członkini ekipy Braw Necka Yagna sporo czasu spędziła na Sandau, przez moment będąc nawet uznaną za boginię niczego przez lokalne plemię Nosuchy. Wielokrotnie też we znaki dawała się jej głupota, a po odlocie z planety dziewczę uczestniczyło w niesławnym powstaniu na Kashmarr'k. Zaginione w wirze walki, dostało się wtedy do imperialnej niewoli, gdzie oskarżono je o zdradę i kolaborację z buntownikami. To doświadczenie wywarło ogromny wpływ na stosunek panienki do mocarstwa. Wyrzekając się lojalności wobec dawnych przełożonych, z trudem udało jej się zbiec. Ostatecznie, korzystając z pomocy lokalnego pustelnika imieniem Poostel Nick, podporucznik weszła w posiadanie myśliwca, którym bezpiecznie wróciła do ekipy Braw Necka, z którą zżyła się w międzyczasie.

Infantylizm Yagny połączony z jej niewielką inteligencją przejawiał się szeregiem nietypowych zachowań. Pomimo dojrzałego wieku 29 lat dziewczę nadal miało tendencję do moczenia łóżka, a przed spaniem lubiło mieć czytane bajki. Do wszystkich zwracało się per „pan/pani” bez względu na to, że jemu samemu mówiono po imieniu. Nie pamiętało też imienia swojej własnej matki, twierdząc, iż zawsze nazywało ją po prostu „mamą”. W chwilach kryzysu panienka zwykła chować się szafie, aby uniknąć niebezpieczeństwa; gdy jednak była zupełnie bezpieczna i żaden z wrogów nie wiedział, gdzie się znajduje, wolała opuścić kryjówkę, aby składając dłoń, rozpaczliwie się poddać, a następnie oburzać się, że się ją porywa.

Biografia

Wczesne życie

Dzieciństwo i inwazja na Naboo

Yagna, schowaj się w szafie. Wracaj do niej w chwilach niebezpieczeństwa i siedź tam, dopóki niebezpieczeństwo nie minie. Rozumiesz?
Testament Mumn Putny-Yagnowicz[5]

Yagna urodziła się w 47 BBY na Naboo[1]. Była córką Yagny Yagnowicza, żołnierza Królewskich Sił Bezpieczeństwa Naboo, oraz jego żony Mumn Putny-Yagnowicz; dziewczynka jednak nie znała imienia matki, zawsze zwracając się do niej per „mama”[2]. Wpływ na to mogło mieć podobieństwo imienia jej matki do wyrazu „mama”[b][5]. Yagna była również kuzynką Miltona Putny (ur. 42 BBY), siostrzeńca lub bratanka swojej matki[5]. W okolicach inwazji na Naboo chłopiec pomieszkiwał z Yagnowiczami[5], a w swoim późniejszym życiu, podobnie jak Yagna, stał się oficerem Imperium i zginął w 0 BBY na Scarif[7].

Jeszcze przed blokadą Naboo Yagna prosiła ojca o zwierzątko domowe w postaci Gunganina, jednak ponieważ mężczyzna miał alergię na tę rasę, postanowił sprawić córce droida astromechanicznego, którego nazwano Chodzikiem. Kiedy w 32 BBY miejsce miała inwazja na Naboo, Yagna Yagnowicz do ostatnich chwil pozostawał sceptyczny co do jej przebiegu. Na wszelki wypadek jednak wraz z małżonką opracował plan ukrycia Yagny oraz Miltona w bezpiecznym miejscu, przewidując, że jako dość wpływowa rodzina Yagnowiczowie będą poddani inwigilacji. W chwili rozpoczęcia ataku Yagna i Milton pozostawali poza mieszkaniem, do którego w te pędy udali się, jak tylko doszło do agresji. W czasie drogi wzdłuż korytarza 16-letnia panienka wątpiła, czy uda im się uciec. Ostatecznie jednak para znalazła się w posiadłości Yagnowiczów, gdzie była Mumn. Rozkazała ona obojgu schować się w tapczanie. Panna jednak, ponieważ była tęga, nie była w stanie się weń zmieścić. Kiedy zaczynała panikować, matka uspokoiła ją, prosząc o odrobinę odwagi. Wtedy opróżniła pobliską szafę i kazała córce schować się w jej wnętrzu. Niebawem do mieszkania wtargnęły droidy bojowe B1 Federacji Handlowej i zaaresztowały Mumn. Widząc to przez szparę pomiędzy drzwiami, Yagna popuściła ze strachu. W czasie inwazji panienka straciła również Chodzika, który trafił w ręce Neimoidianina imieniem Broasca Nahr.[5]

Śmierć matki i edukacja

Yagna: [C]hciałam złożyć papiery do Akademii Modelek… […] Ale tata się uparł, bym została żołnierką w lokalnej nabooańskiej straży, tak jak on. Potem przyszły wojny klonów i tak jakoś wylądowałam w Imperium.
Gienna: A mamie jak było?
Yagna: A tego to ja już nie wiem. Zawsze mówiłam do niej „mama”.
Choć w istocie pamiętało matkę, tłuste dziewczę nie zdołało przypomnieć sobie jej imienia.[2]
Yagna na Naboo

Yagna – żołnierka-ochotniczka Królewskich Sił Bezpieczeństwa Naboo

W 31 BBY szesnastoletnia ówcześnie Yagna trudziła się pracą kelnerki w barze familijnym Pod Tłustą Banthą. Pewnego dnia była świadkiem mordu na jej koleżance, Ya Gnie, dokonanego przez Koreca Odvinnę jako efekt jego niezadowolenia wywołanego pomyleniem posiłków. Zobaczywszy śmierć swej grubej współpracownicy, kelnerka Yagna podbiegła do jej konającego ciała i wyjęła język z jamy gębowej, aby sprawdzić tętno; nie było ono wyczuwalne. Wtedy też tęgie dziewczę zbeształo Korecka Odvinnę, bagatelizując jego osobisty problem z pomyleniem zamówień. Chorty, brat Koreca, zaproponował niewieście pomoc w reanimacji jej koleżanki, twierdząc, że przeszedł kurs pierwszej pomocy. Yagna jednak ani myślała się zgodzić; stwierdziła, aby najlepiej bracia wyszli z baru, nie żądając nawet od nich zapłaty. Nastepnie panienka poszła na zaplecze, skąd wzięła mop, aby przy jego użyciu wytrzeć z podłogi krew sączącą się z ciała Ya Gny.[6]

Ostatecznie Mumn zmarła w 27 BBY, częściowo osieracając swą 20-letnią córkę[3]. Młoda panienka żyła odtąd sama z ojcem, zamieszkując mieszkanie na ostatnim piętrze wieżowca[3]. Dzień przed śmiercią matki Yagna wróciła ze szkoły wcześniej niż zwykle, a w domu zastała ojca, jak wstrzykiwał swej małżonce coś w żyłę; oprócz tego kobieta była cała pobita, a mężczyzna miał krew na rękach[8]. Wieczorem panienka leżała sobie w łóżku, bawiąc się swoimi stopami, podczas gdy jej ojciec bił jej matkę. Cała we krwi, niewiasta wkrótce wpełzała do pokoju swej córki, a usiadwszy na łóżku, nakazała jej słuchać ojca, dopóki sama nie nauczy się decydować o sobie[9].

Do 21. r.ż. dziewczę uczęszczało do szkoły średniej, gdzie nie cieszyło się popularnością wśród rówieśników i było narażone na lincz z ich strony. Ukończywszy akademię z sukcesem w 26 BBY, stanęło przed wyborem podporządkowania się woli ojca, który widział swą potomkinię idącą w jego ślady, oraz swojej własnej woli, jaką było złożenie papierów do Akademii Modelek, mając na względzie brak jakichkolwiek wymagań aplikacyjnych prócz urody osobistej. Po ceremonii wręczenia dyplomów, na której zabrakło jej krewnych, panna po raz kolejny kontemplowała udanie się do akademii, licząc na przymknięcie oka na jej otyłość. Ostatecznie jednak, zamiast udać się do akademii tudzież towarzyszyć znajomym w wycieczce do Theed, postanowiła wrócić do domu, mimo iż jej ociec wrócić miał dopiero następnego dnia.[3]

W czasie podróży do domu na pokładzie wahadłowca dziewczę siłą rzeczy zmuszone było jechać obok akademii. Nie zdecydowało się jednak wyjść dopóty, dopóki nie skłonił go do tego ból brzucha. Wyszedłszy na zewnątrz, Yagna przestała odczuwać jakikolwiek dyskomfort; choć nie potrzebowała już korzystać z toalety, nastąpiła konieczność powrotu do domu na piechotę. W czasie dalszego spaceru była świadkiem kolizji, do jakiej doszło pomiędzy śmigaczem wylatującym z podporządkowanej a pojazdem wahadłowym, którym się poruszała. Świadoma szczęśliwego zbiegu okoliczności, w myślach zwróciła się z podzięką do swojej nieżyjącej matki, przypisując jej zachowanie swojego życia poprzez wcześniejsze opuszczenie pojazdu. Zaszedwszy do domu, posziliła gruszką, konsumując którą, zacięła się w palec; zignorowała jednak skaleczenie i ułożyła się do snu, w łóżku wyobarażając sobie matkę, która śpiewa jej kołysanki i gratuluje mądrej decyzji, bowiem przez cały dzień przeżywała rozterki związane z koniecznością wypełnienia woli swojego ojca.[3]

Na polecenie rodziciela Yagna podjęła się służby lokalnych służbach mundurowych (Królewskie Siły Bezpieczeństwa Naboo), a następnie przeszła szkolenie pro forma w Akademii Imperialnej, by wraz z proklamacją Imperium Galaktycznego wstąpić w jego szeregi. Zdołała uzyskać rangę podporucznika.[1][2]

Uprowadzenie

Pilnowałam jakieś świecidełka dla Imperium… [kyber – przyp. red.] […] Dalej nie pamiętam, co się stało, ale chyba jakaś miejscowa straż miejska mnie złapała. Stary odkupił mnie na licytacji. Dał 20 tysięcy, czyli o 5 tysięcy mniej niż niejaki Cul. Pewnie wylądowałabym u niego, ale on się nie zjawił po odbiór.
Yagna o swoim porwaniu[1]

W ciągu roku poprzedzonego proklamacją państwa stacjonowała na Kaldarnodar, gdzie jej zadaniem było strzec znajdującego się tam kryształu kyber. Została jednak uprowadzona i wystawiona na aukcji przez gang z Sebby[2], a jednym z potencjalnych nabywców okazał się Cul, znany sutener. Zaproponował on łączną sumę 15 kredytów za grubą pannę, lecz kwotę tę ostatecznie przebił Stash, sędziwy pilot.[1]

Stash przybył na Sebbę celem wykupienia swojej żony Barbary oraz wnuczki Pietruszki, których nie widział w ciągu ostatnich trzech. Mając jednak na uwadzę ich dobrostan, mimo to zdecydował się odwobodzić Yagnę, wiedząc, iż zamierza się ją uczynić prostytutką. Sama Yagna nie wiedziała, co należy do obowiązków innych pannien trudzących się tym zawodem; z powodu swego awanturnictwa została więc zamknięta w szafie na należącym do pilota transportowcu o nazwie Krzyk Rozpaczy.[2]

Ostatecznie Stash zamierzał oswobodzić 29-latkę, jednak w sposób uniemożliwiający jej powrót na łono Imperium – na przykład odstawiając ją na niecywilizowaną planetę.[1]

W niewoli Stasha i Filíp

No i Stash chciał mnie nawet oswobodzić, bo podobno w rodzinie miał jakichś niewolników i w ogóle brzydził się tym zjawiskiem. Mówił, że zawiezie mnie na jakąś lesistą planetę, bym mogła tam uprawiać rolę no i ogółem żyć sobie sama, ale z dala od Imperium, bo za nim jakoś nie przepadał. Ale wtedy zaczęłam się rzucać i kazałam się zawieść do najbliżej jednostki imperialnej, więc mnie zamknął.
Yagna bezinteresownym o geście Stasha[1]

Poprzez zakup Yagny Stash zaprzepaścił szansę na wykupienie swojej żony Barbary oraz wnuczki Pietruszki. Imperialna oficer jednak mimo to stawiała opór, nalegając na niezwłoczne oddanie jej w ręce Imperium. Zmusiło to sędziwego handlarza do tymczasowego zamknięcia jej w niewielkiej kajucie .[1]

W 18 BBY klientką Stasha była Filíp, która deklarowała potrzebę lotu Coruscant; chciała ona bowiem oznaleźć swojego syna Kai Tecka, zaginionego w czasie katastrofy Zuomiarry, jako że podejrzewała, iż ostatecznie trafił on w ręce swojego ojca, imperialnego admirała imieniem Barr Teck. W czasie transportu jednak zamordowała pilota, odtąd zarządzając jego posiadłością. Obecność Yagny wyszła na jaw, kiedy sama zainteresowana opuściła pomieszczenie i poczęła grozić swej nowej właścicielce znalezionym przez siebie pistoletem blasterowym. Niebawem Filíp stała się obiektem pożądania swej nowej niewolnicy, która wzięła ją za mężczyznę. Zbieraczka złomu postanowiła wykorzystać ten fakt i w chwili, gdy swą prawą dłoń wystawiła celem powitania otyłej 29-latki, lewą przechwyciła jej broń, a następnie nakazała się skuć. Chwilę później, popijając kawę, Filíp spytała niespodziewaną pasażerkę o jej historię, lecz skłoniła ją do odpowiedzi dopiero, kiedy chwyciła za swoją broń, jak gdyby chcąc zabić tłustą oficer. W czasie szczegółowej deskrypcji swych losów Yagna wstała i poczęła się awanturować, oczekując oddania jej w ręce Imperium; za pierwszym razem na polecenie Filíp usiadła z powrotem na podłodze, zaś za drugim – została przez nią ogłuszona pistoletem blasterowym.[1]

W czasie odzyskiwania przytomności Yagna usłyszała głosy swoich rodziców, którzy wyrażali dumę z poczynań swojej tęgiej potomkini, a także gratulowali jej dobrej decyzji związanej z zaprzestaniem aplikowania do Akademii Modelek. Obudziwszy się, oficer podeszła do Filíp i zaczęła przekonywać, aby ją uwolniono. Spotykając się z milczeniem ze strony swojej nowej właścicielki, zachwyciła się obrotowym krzesłem pierwszego pilota i upewniwszy się, że może zająć miejsce, usiadła nań. Fajtając nogami, zapytała o cel podróży. Filíp poinformowała ją wtedy, iż jest nim planeta Coruscant, jednak przed jego osiągnięciem miano zatrzymać się na Gambl-55 celem dokonania sprawunków. Dopiero w czasie tego dialogu Yagna pojęła, iż jej nowa pani jest kobietą, oraz podnieciła się tym faktem, zwracając uwagę na łączącą ich cechę.[1]

Po wylądowaniu na powierzchni planety Filíp zleciła Yagnie pozbycie się ciała Stasha, tak że imperialna oficer zwlekła je z górnego piętra i odłożyła na parkingu, uprzednio zdejmując z niego ubrania[10]. Zbieraczka złomu przystała też na prośbę swojej niewolnicy, by pozwolić jej pozwiedzać. W efekcie panna zawędrowała do lokalnego kasyna, gdzie oddała się grze z Vrush Ką, znachorką z Kashmarr'k, i nieopatrznie postawiła w niej Krzyk Rozpaczy. Vrush Ka tymczasem przybyła na planetę w ramach ekipy Braw Necka u boku samego mistrza Jedi. Kiedy ten wraz z Lucem i Gienną, pozostałymi członkami grupy, wszedł do lokalu, był świadkiem wygranej zielarki oraz zrozpaczenia Yagny, która straciwszy pojazd swojej pani, nie wiedziała, co począć dalej. Pani natomiast, tj. Filíp, także wstawiła się w barze, gdzie od razu rozpoznała Braw Necka, którego po raz ostatni widziała w okoliczności zaginięcia jej syna. Wymierzyła więc w niego pistolet blasterowy, a gdy dowiedziała się, że Kai prawdopodobnie już nie żył, bliska była zastrzelenia Jedi, jednak porzuciła tę myśl po radzie Vrush Ki. Wtedy też usiłowała popełnić samobójstwo, celując sobie w skroń, co w rzeczywistości skutkowało ogłuszeniem, jako że gruba Yagna już wcześniej nieopatrznie przestawiła pistolet.[1]

Luc spytał Yagnę o jej nazwisko, po czym nakazał jej zaprowadzenie ekipy do Krzyku Rozpaczy. Panna podporządkowała się woli Twi'leka, jednak przy wyjściu przystanęła na moment i chlipiąc, odmówiła pozostawienia nieprzytomnej Filíp samej sobie. W obawie o jej życie Braw Neck zgodził się ją zabrać. Kiedy wkrótce wszyscy znaleźli się na statku, Luc nakazał Yagnie założyć kajdanki swojej właścicielce, na co ta wyraziła gotowość działania, salutując.[1]

W ekipie Braw Necka

W okolicach Kaldarnodar

Luc: Dobra, hę. Jak ci na imię?
Yagna: Yagna, prze pana.
Luc: Dobra, Yagno. Zatem zaprowadź nas do tego statku i lecimy, zanim reszta się obudzi, hę.
Źródło: [1]
Drużyna Krzyku Rozpaczy

Pomimo swej przynależności do Imperium Galaktycznego tęga Yagna stała się członkinią drużyny Krzyku Rozpaczy.

W miarę trwania podróży na Kaldarnodar, gdyż to tam zdecydowano się nastawić kurs ze względu na obecny na planecie ruch oporu Ya Nusha, Yagna awanturowała się, usiłując uwolnić związaną wcześniej przez siebie Filíp. Z tego względu Luc musiał porzucić stery drugiego pilota i udać się na dół, by okiełznać obie kobiety. Po wyjściu z nadświetlnej ekipa stanęła oko w oko z okrętami Imperium. Próbując znaleźć wyjście z tej trudnej sytuacji, Gienna spostrzegła wiszącą na ścianie fotografię Stasha i zasugerowała, aby Braw Neck podał się za niego w czasie kontroli. Słysząc ten plan, Yagna pognała po ubrania, które zdjęła z pilota, kiedy odkładała go martwego na parkingu. To zrobiwszy, usiadła obok Filíp, oczekując na rozwój akcji.[10]

Plan podania się za transportera żywności nie powiódł się, wobec czego ekipę wciągnięto na pokład awiza dyplomatycznego typu Consular. Jej członkowie zmuszeni byli opuścić Krzyk Rozpaczy w hangarze, gdzie czekał na nich admirał Koro Sidias. W czasie następującej interogacji ogłószył on Filíp, gdy ta ubiegała się o kontakt z mężem. Następnie, rozpoznawszy mundur oficerski noszony przez Yagnę, zlecił weryfikację jej tożsamości i przeprowadzenie badania, a jeżeli te nie odniosłyby skutku – odesłanie na przesłuchanie.[10]

Zgodnie z planem Sidiasa, kiedy na jaw wyszło, iż Braw Neck był Jedi, personel imperialny opuścił pokład, pozostawiając ekipę w rozpędzonym statku zmierzającym ku powierzchni planety[10]. Aby ocaleć z katastrofy, Yagna ukryła się w szafie na Krzyku Rozpaczy, skąd przez dłuższy czas nie wychodziła[11].

Ekipa Braw Necka zdołała przetrwać upadek i opuścić wrak statku. Następnie na krótki czas ich drogi zeszły się z samym Ya Nushem, ocalałym Jedi stojącym na czele lokalnej rebelii, jednak w czasie ostrzelania bazy przez Imperium ekipa wróciła na Krzyk Rozpaczy, aby uciec nim i w ten sposób ocalić się z katastrofy[10]. Yagnę odnalazł Braw Neck, który poczuwszy się niedobrze, udał się celem odpoczynku na koję, gdzie usiłując zasnąć, słyszał dziwny szelest wydobywający się z szafy[11]. Jakież było jego zdziwienie, gdy wyszła z niej Yagna; panna otrzepała swój mundur z kurzu i poprosiła o niezwracanie na nią uwagi, bo czym streściła mężczyznę swoją historię[11].

Na Sandau

Pierwsze dni na Sandau
Poddaję się, poddaję się! Poddaję się, poddaję się! Puścicie mnie, jestem oficerem Imperium Galaktycznego!
Yagna w chwili uprowadzenia przez Nosuche.[2]

Ostatecznie ekipa zatrzymała się na Sandau, gdzie rozbiła obóz wewnątrz kamiennej jaskini, gdzie oprócz tego zaparkowano Krzyk Rozpaczy. Wieczorem pierwszego dnia rozpalono ognisko, w czasie trwania którego Yagna pałaszowała ośmiornicę kaminoańską. Zapytana przez Giennę, w jaki sposób zdała Akademię Imperialną, treściwie odniosła się do swojej biografii; fakt jej próby aplikowania do Akademii Modelek niezmiernie rozbawił Luca, jednak dziewcze zdawało się nie zdawać z tego sprawy. Ponadtno wyznało, iż nie pamiętało nazwiska swojej matki.[2]

Po przyjściu Braw Necka Yagna poprosiła go o opowiedzenie kolejnej historii z czasów wojny lub takiej, w której pojawiłby się jego mistrz Lude Vick; Jedi jednak odmówił, uznając, iż lepiej, aby panna poszła spać. Noc dziewczę spędziło w szafie, a rano zdarzyło mu się w niej buszować w poszukiwaniu interesujących artefaktów. Tam też natknęło się na fotografie Pietruszki i Barbary, a także na scyzoryk oraz latarkę, które postanowiło ukraść, upewniwszy się dokładnie, że nikt jej nie obserwował. Podczas gdy pierwsze narzędzie przypięło do pasa, celem starannego ukrycia tego drugiego panna opróżniła kieszeń przeznaczoną do przechowywania swojego imperialnego cylindra, sam cylinder niedbale odkładając na bok.[2]

Yagna przerażona

Yagna przerażona na widok Nosuchy

Jeszcze tego samego dnia, pod nieobecność Braw Necka i Vrush Ki, Gienna i Luc zostali zaatakowani i pojmani przez tubylcze plemię Nosuchy. Choć Gienna liczyła na pomoc Yagny pozostającej wewnątrz Krzyku Rozpaczy, pulchna panienka wybiegła zeń przerażona z pistoletami blasterowymi w ręku, lecz jedynie po to, by się poddać. Odrzuciwszy broń, położyła się roztrzęsiona na ziemii z rękoma umieszczonymi na potylicy. Wtedy też jeden z Nosuchy podszedł do dziewczęcia i obrócił je na plecy, by w czasie dalszej drogi ciągnąć je za nogi. Na nic zdawały się apele tłustej kobiety o jej wypuszczenie przez wzgląd na jej służbę dla Imperium.[2]

Wleczona dalej, Yagna lamentowała i posuwała się do irracjonalnych twierdzeń, jakoby to jej matka interweniowała w sprawie jej przyjęcia do Akademii Imperialnej. Stało to w sprzeczności ze stanem faktycznym, bowiem w chwili jej aplikowania doń kobieta nie żyła już od co najmniej ośmiu lat. Zaszedłszy do wsi, Nosuche poczęły traktować Luca jak boga. Twi'leka umieszczono w jaskini, wiedząc, iż z powrotem sprowadzi on wodę do wioski; została ona bowiem odcięta przez inny lud. Mechanik jednak wybiegł z pieczary, tak iż w jego miejsce zajęto się Yagną, dostrzegając jej podobieństwo do widniejącej na panteonie bogini niczego.[12]

Yagna niepomna była, co dalej począć, a jej usiłowanie wytężenia umysłu celem opracowania dalszego planu zakończyło się omdleniem. Jeden z Nosuchy spróbował wtedy unieść tęgie dziewczę, lecz oderwawszy je nieco od podłogi, przewrócił się pod jego ciężarem oraz zginął, nie mogąc oddychać, przygnieciony jego tężyzną. Jego krewni i rodzina uznali wtedy epizod ten za przejaw gniewu bogini oraz okrzyknąwszy się grzesznymi, nazwali się niegodnymi swej chwały, kiedy bezskutecznie próbowali wyciągnąć ciało swojego kompana.[13]

Tymczasem pod swoją nieobecność Vrush Ka oraz Braw Neck sprzymierzyli się z oddziałem żołnierzy-klonów pod przywództwem Seala, przebywającym na planecie niemalże od początku wojen klonów i zapomnianych przez Wielką Armię Republiki. Żołnierze przypuścili atak na Nosuchy, ogłuszając ich wojowników swoją amunicją. Przebudziwszy się, Yagna spytała, czy coś ją ominęło, po czym wyznała, że miała sen o swej matce.[13]

Tuż przed odlotem z Sandau
Yagnowe pażenie kawy
Braw Neck: Przepraszam, co ty robisz?
Yagna: Kawę, prze pana.
Braw Neck: Nie ma mowy.
Yagna: Ale…
Braw Neck: Nie, Yagna! Zawsze naładujesz nie wiadomo ile kofeiny, a potem szalejesz i nie możesz zasnąć.
Yagna: Dobrze, a herbatkę mogę?
Braw Neck: Mowy nie ma. Zobacz, która godzina. Pamiętasz, co się stało ostatnim razem, jak wypiłaś za dużo przed snem?
Mając na względzie epizody Yagny z moczeniem łóżka, Braw Neck nie pozwolił jej na picie przed snem.[8]

Następnego dnia wieczorem Yagna wtargnęła do kokpitu Krzyku Rozpaczy celem przyrządzenia sobie napoju znanego jaka kawa. Tym samym przerwała dyskusję, jaka wywiązała się była pomiędzy obecnymi wewnątrz Braw Neckiem i Lucem. Pierwszy z mężczyzn jednak zakazał tęgiej pannie przygotowania sobie napoju, argumentując to jej niesłychaną aktywnością pod wpływem kofeiny. Tęgie dziewcze usiłowało się wtedy przeciwwstawić woli Jedi, jednak nieskutecznie. Podczas gdy sam mężczyzna podnosił głos w miarę trwania dyskusji, ono ostatecznie poszło na ustępstwo i zaproponowało, iż w miejsce kawy zrobi sobie herbatę. I tej koncepcji jednak Braw Neck nie zaaprobował, odnosząc się do skłonności imperialnej oficer do, jeśli można się tak wyrazić, szczania w czasie snu. Ostatecznie dziewica poddała się i rezygnując z zamiaru dalszej defensyfy, opuściło pomieszczenie.[8]

Odlot
Tu podporucznik Yagna, sierżancie Seal! Melduję swoją gotowość do wypełniania rozkazów!
Na widok randomowego klona Yagna podeszła i zasalutowała mu, mimo iż tak naprawdę to ona była wyższa stopniem.[8]
Yagna uwypuklona

Na widok klona-sierżanta podporucznik Yagna podeszła doń i złożyła mu salut

Nazajutrz nieopodal Krzyku Rozpaczy miejsce miał piknik, a konsumpcję jedzenia odbyto przy stole sprowadzonym przez profesora Raffoua Villchure'a, tj. lokalnego znachora. Po imprezie dziewczę pozostawało przy wspomnianym już wcześniej stole i zajmując się same sobą, imitowało motocykl. W międzyczasie Luc i Gienna rozpoczęli grę w coneballa. Po pierwszym oddanym ciosie dziewica włączyła się do gry i poprosiła Giennę o podanie jej kija, na co staruszka, aczkolwiek niechętnie, przystała, z zastrzeżeniem iż oficer nie będzie płakać, jak przerwa. Niebawem seniorka okrzyczała dziewczę, widząc, jak chcąc odbić piłkę lecącą w jego stronę, celowało w samo siebie.[8]

Po tych wydarzeniach Yagna udała się do toalety celem defekacji. Wychodząc, spuściła za sobą wodę. Jako że do podeszwy jej obuwia przyczepił się listek papieru toaletowego, ocierała buty o ziemię, chcąc się go pozbyć. Gdy tylko dziewica zorientowała się, iż jest na statku sama, zakradła się do kokpitu, by w tajemnicy zaparzyć sobie kawy. Po drodze jednak jej uwagę odwrócił tekst wyświetlany na komputerze sterownika. Dukając, przeczytała, iż jest on w trakcie anulowania transmisji, jaką nieopacznie nadał Braw Neck. Początkowo imperialna oficer pozostawiła sprawę taką, jaką ją zastała; gdy jednak usłyszała komunikat mówiący, iż pozostaje zaledwie 20 sekund na anulowanie anulowanie, zaczęła się martwić. Dziewczę poczęło wołać Braw Necka lub Luca, lecz ponieważ nikt się nie zjawił, zwróciło się ono do swej martwej macierzy. Zdecydowało się wtedy pociągnąć za wajchę celem anulowania anulowania, dedykując ten czyn właśnie jej. W następnej kolejności panienka zapukała w szybę, bowiem ujrzała w niej przyjaciół grających wtenczas w coneballa. Widok tęgiej oficer w kokpicie przeraził pozostałych, skłaniając ich do rychłego zaprzestania gry i udania się do niewiasty. Braw Neck jednak nie okrzyczał panienki, zdając sobie sprawę z bezsensowności takiego działania. Kiedy ekipa opracowywała plan awaryjny, Yagna stanęła w obronie Imperium, jednak została szybko uciszona przez Luca i jego woli się poddała.

Niebawem w kamiennej grocie zjawili się żołnierze dowodzeni przez sierżanta Seala, których to Braw Neck poprzedniego dnia obiecał zabrać ze sobą. Widząc przed sobą sierżanta, Yagna zasalutowała mu, mimo iż de facto była wyższa stopniem. Jej meldunek został jednak zignorowany, bowiem Gienna dała znać, aby nie słuchać tęgiej damy.[8]

W czasie konwersacji Braw Neck dostrzegł w oddali statek opadający na ziemię i wtepędy udał się w jego stronę. Jak się okazało, widziany w oddali pojazd należał do Chortiego, łowcy nagród, który przybył w poszukiwaniu Raffoua Villchure'a. Mężczyzna został ranny z rąk samego znachora, tak że niezbędna okazała się operacja. Z tego też względu został on przetransportowany na pokład Krzyku Rozpaczy, gdzie po sprowadzeniu narzędzi z domu profesora medycyny on sam wraz z Vrush Ką przeprowadzili niezbędną operację. Pacjent przeżył i wkrótce wraz ze swoją matką Bożeną, która obecna była przy tych wydarzeniach, oraz samym Raffouem opuścił pokład, tak że ekipa Braw Necka wraz z ekipą Seala mogła opuścić planetę w obawie przed kolejnymi osobami przybywającymi w to miejsce w następstwie sygnału nadanego przez Yagnę.[8]

Pobyt na Kashmarr'k

Powstanie na Kashmarr'k

Nie… to niemożliwe… Ona nie mogła…
Braw Neck w obliczu śmierci grubej baby łudząco podobnej do Yagny[14]

W czasie lotu w przestrzeni kosmicznej Luc wypatrzył w Holonecie informację o reindustrializacji Zewnętrznych Rubieży oraz ponownej okupacji Kashmarr'k, rodzimej planety Vrush Ki oraz Gienny, a także planety bliskiej sercu Braw. Chcąc uwolnić tubylców w rąk okupanta, Jedi zarządził lot właśnie tam. Na miejscu Braw w towarzystwie Seala oraz kilku innych żołnierzy udał się na zwiady, w czasie której zabito dwa klony imperialne oraz oswobodzono dziesięcioro więźniów. Przymierzając się do zorganizowania powstania, dawny generał zlecił sprowadzenie pozostałych członków ekipy do pobliskiej jaskini, gdzie miano spędzić noc. Nazajutrz dokładnie rozplanowano akcje militarne. W czasie faktycznych walk Yagna wraz Gieną, Lucem, Vrush Ką i Groonvaldem rozdawała broń pozyskaną z arsenału. Kiedy budynek został wysadzony, inna gruba baba, aczkolwiek podobna do niej, zginęła w czasie oddawania salutu nie wiedzieć komu, a jej głowa nadziała się na kilkanaście szrapneli. Pewien śmierci swej towarzyszki, Braw Neck został niemalże sparaliżowany, a jeden z żołnierzy-klonów sprzymierzonych z Jedi zabrał zwłoki baby celem pochówku. Ostatecznie powstanie skończyło się klęską lojalistów Republiki.[14]

W niewoli Imperium i ucieczka

Zobacz też: Ucieczka Yagny
Ja chcę do domu, do mamy! Co ja zrobiłam nie tak? Przecież Imperium to mili ludzie, a ja jestem jedną z nich… Wiem! Na pewno na tej całej rozprawie będzie mój tatuś! On im powie, że jestem dumna, dzielna i że zdałam akademię z samymi piątkami! On mnie wyciągnie… Och!
Gruba dama obawiała o swój los, pozostając w niewoli Imperium, któremu tak bardzo ufała.[4]

Tęgie dziewczę jednak wcale nie zginęło; w czasie bitwy po prostu skryło się pod gruzem, a niebawem straciło przytomność. Ostatecznie panienka trafiła w ręce Imperium, które ją zniewoliło; została skuta i była trzymana w polu energetycznym. Tak też wisząc, obudziła się i spytała mężczyznę stojącego nieopodal, skąd się tam wzięła. Jegomość ten poinformował dziewicę o krótkotrwałym leczeniu ukierunkowanym na redukcję siniaków, jakie przeszła po spacyfikowanym powstaniu. W czasie dialogu podporucznik poprosiła, aby nie mówić jej per pani, a per Yagna. Kiedy dowiedziała się, iż przetrzymywana była przez Imperium, niezmiernie się uradowała. Wkrótce jednak przekazano jej, iż tak naprawdę była trzymana jako więźniarka oskarżona o zdradę stanu. Zgodnie z zapowiedzią oficera miał ją czekać proces sądowy.[4]

Niebawem klony przetransportowały puszystą niewiastę do celi, gdzie dziewczę zmuszone było siedząc bezczynnie, do pewnego momentu szukając sobie nowych zajęć. Dopiero gdy wyczerpało zapasy znanych sobie gier, poczęło lamentować nad swym losem, krzycząc, iż chce wrócić do swej matki. Panienka pocieszała samą siebie, utwierdzając się w przekonaniu, iż na rozprawie z pewnością wstawi się jej ojciec, by zapewnić o jej nieskazitelności. Ponadto dziewica odczuwała niesamowitą samotność, którą zaspokoiła, gdy tylko w pobliżu pojawił się klon; Yagna powiedziała mu wtedy, iż ma ładną zbroję. Jednak szansę na ucieczkę dostarczyła panience dopiero chwilowa awaria energii, która otworzyła wszystkie cele, mimo iż podporucznik była jedynym więźniem. W obliczu takiej okazji dziewczę postanowiło uciekać w tependy, co jakiś czas przystając z powodu łapiącej je zadyszki. Gdy światła ponownie się zapaliły, usłyszało natomiast kroki ścigających je klonów. Przeszło przed siebie jeszcze parę kroków, aż zobaczyło innych dwóch żołnierzy stojących nieopodal. Panienka ukryła się jednak za ścianą, tak iż dalej mogła przejść niezauważenie. Potknęła się jednak, ponieważ pomyliły jej się kierunki, i w ten sposób nieopatrznie ujawniła swą lokalizację.[4]

Korytarz zaprowadził grubą damę przed klatkę schodową. Nie bacząc na stopnie, podporucznik gnała dalej, dopóki nie przewróciła się i nie sturlała na sam dół. Tam też dziewczę schowało się wśród zastanych w pomieszczeniu sprzętów skonfiskowanym wieśniakom. Kiedy klony zjawiły się tam na dole i otworzyły ogień w postaci wiązki ogłuszającej, oficer pochwyciła leżące nieopodal owoce i zaczęła entuzjastycznie ciosać nimi w przeciwników. Ku jej zdziwieniu jednak żołnierze nie poprzewracali się, jak to miało miejsce w bajkach oglądanych przez siebie w dzieciństwie. Sytuacja ta zmusiła dziewczę do dalszej ucieczki; znalazło się ono wkrótce przed drzwiami, celem otwarcia których po krótkiej chwili namysłu – dodatkowo napędzanej oddawanymi strzałami — wykorzystało cylinder funkcyjny, który zawsze nosiło ze sobą. Gdy tylko drzwi się otworzyły, Yagna wywinęła orła w przód, gdyż się o nie opierała, a ostatecznie została uwięziona przez pole energetyczne. Do Yagny podszedł wtedy oficer i począł obśmiewać jej nieudaną próbę ucieczki. Dziewczę jeszcze parokrotnie apelowało o uwolnienie go, jednak bezskutecznie. Ostatecznie jednak uwolniła się, biegnąc przed siebie, ile sił w nogach, przy akompaniamencie własnego krzyku.[4]

Samodzielna tułaczka po planecie i spotkanie z Poostel Nickiem

Szukam swoich przyjaciół… Nie widziałam ich jakiś czas i tęsknię za nimi.
Dopiero z czasem dziewczę spostrzegło, za kim tak naprawdę tęskniło i dlaczego.[4]
Idiotka

Po zjedzeniu jagód Yagna zrobiła się niebieska.

W czasie tułaczki po Kashmarr'k brudna, głodna i cierpiąca na odciski panienka znalazła schronienie w jednym z nielicznych ocalałych lasów. Chcąc się posilić, spożyła parę jagód bumba, od których rozbolał ją brzuch; nie spostrzegła bowiem, iż były one niedojrzałe. Ból brzucha, który dziewczę początkowo przypisywało głodowi, mimo wszystko eskalował, tak iż ostatecznie dama padła na ziemię, turlając się. Tak też zastał je pustelnik Poostel Nick. Chcąc wspomóc biedną podoficer, uraczył ją czajem. Kiedy oboje przedstawili się sobie nawzajem, mężczyzna zaproponował kobiecie spędzenie nocy w swojej ziemiance, na co dziewuszka ochoczo przystała. Tam też po raz kolejny została poczęstowana czajem. Między parą wywiązała się równioeż dyskusja dotycząca jej afiliacji z Imperium, którą pustelnik odkrył, sądząc po ubiorze dziewczęcia; ono jednak zakloinało się, że stamtąd uciekło. Pod koniec rozmowy Yagna stwierdziła, iż musi wracać do Imperium. Zdziwiło to jej gospodarza, bowiem zdawało mu się, iż dziewuszka przed nim uciekała. Zdziwienie to dało panience do myślenia, tak iż postanowiła ona wracać do swoich przyjaciół. Nick obiecał zrobić wszystko, co w jego mocy, aby jej to umożliwić.[4]

Wieczorem tego samego dnia otyła dziewica wpatrywała się w gwieździste niebo, bawiąc się stopami w ten sam sposób, w jaki bawiła się nimi w dniu ostatniego widzenia z matką. Tak też zastał ją Poostel Nick, który przyniósł jej koc oraz kawę. Początkowo uradowana trunkiem, ostatecznie jednak 29-latka odmówiła jego skosztowania; pamiętała bowiem zakaz, który nałożył na nią Braw Neck. W czasie dalszej konwersacji z gospodarzem imperialna oficer poczęła nazywać widziane przez siebie gwiazdozbiory. Jak się okazało, wymieniane przez nią układy były tymi widzianymi z Sandau; dziewczę bowiem przekonane było, że na każdej planecie nocne niebo wyglądąło tak samo, co naturalnie nie było prawdą. Brzuchata panienka zdziwiła się tym faktem, wyprowadzona z błędu przez Nicka. Napomniała także, że osobą odpowiedzialną za uczenie ją o gwiazdach był Braw Neck. Wkrótce Yagna położyła się na ziemi, a Poostel Nick zrobił to samo. Dziewczyna jeszcze raz spytała, czy gospodarz pomoże jej znaleźć przyjaciół; ten potwierdził, aczkolwiek w rzeczywistości wątpił, czy będzie w stanie jej pomóc jakkolwiek. W nastepnej kolejności imperialna oficer opisała towarzyszowi swoich przyjaciół, deklarując brak znajomości ich imion z wyjątkiem Braw Necka. Nazwisko to nie pozostawało obce Poostelowi, który poznał Jedi w czasie, gdy ten przebywał na Kashmarr'k. Pomół mu wtedy nawet zbudowac jego gliniankę, jako że nie leżała ona daleko od ich ówczesnej lokacji, na prośbę dziewczęcia zgodził się zaprowadzić je do owego miejsca.[9]

Noc u Poostel Nicka

Yagna: Panie Nick?… Panie Nick…
Poostel Nick: Tak?… Co się dzieje, dziecko?
Yagna: Mogę spać z panem?
Poostel Nick: Yagno, jesteś już dużą dziewczynką, a duże dziewczynki śpią same. No! Ale dzisiaj zrobimy wyjątek. Wskakuj, mała.
Będąc w obcym miejscu, Yagna czuła się wyobcowana i z tego względu wolała spać z łóżku obcego mężczyzny, by czuć się bezpieczniej.[9]

Wieczorem tęgie dziewczę zostało ulokowane na materacu pod ścianą. Kiedy zasypiało, poczuło się markotnie, a więc podeszło do łóżka gospodarza, aby podpytać, czy mogłoby spać z nim. Mężczyzna, choć początkowo stawiał opór, zgodził się na prośbę Yagny, która ochoczo usadowiła się w łóżku gospodarza i zaczęła się do niego przytulać. Wtedy też spytała, czy można by jej przeczytać bajkę. Poostel ponownie się zgodził i podszedł do regału, skąd wziął książkę Przeczucia. Kiedy dziewczę usłyszało ten tytuł, pomyślała, że oskarża się ją o pierdnięcie, w związku z czym odrzegnała się od tej sytuacji. Kiedy gospodarz zaczął czytać bajkę, Yagna szybko zasnęła.[9]

W nocy dziewczęciu przyśniły się dwa dziwne sny. W jednym z nich Poostel Nicka nawiedził komandor Ralf Vanders, który miał być jego dawnym przyjacielem; w efekcie sam Poostel okazął się zdrajcą. Gdy tylko pamienka dostrzegła oficera, krzyknęła, że nigdy jej nie dostanie, po czym wskoczyła w dziurę w ścianie, gdzie ku swemu nieszczęściu utknęła. Ralf Vanders złapał ją jednak jeszcze w czasie lotu, aby niebawem wraz z Poostelem wyciągać grubą babę z otworu, i to pomimo jej apelu o zaprzestanie. W końcu Yagnę udało się wydostać, tak iż poleciała ona w tył, a jej wrogowie porozsypywali się po ziemi. Wtedy też obudziła się, jednak – jak się okazało – był to kolejny sen, w którym bohaterem był Darth Vader. Lord Sithów zapalił swój miecz świetlny, aby zamordować Yagnę, ciesząc się, iż wreszcie ją spotkał. Wtenczas dziewczę obudziło się, a widząc jego strach, Pooste spytał, czy miało zły sen.[9]

Wizyta w gliniance Braw Necka

Yagna: Panie Nick, pan spojrzy, latarka!
Poostel Nick: Dziecko, zgaś to…
Yagna: Ma pan rację! Zaraz, gdzie tu jest pstryczek…
Poostel Nick: Nie, nie szukaj go! To miecz świetlny. Odłóż go na ziemię, bo sobie rękę utniesz!

Niebawem Poostel zabrał tęgą pannę do glinianki Braw Necka. Nim Nabooanka weszła do środka jako pierwsza, wpierw upewniła się, że Nick nie miał nic przeciwko. Wewnątrz budynku imperialna oficer zauważyła lustro, a pęknięcie w nim wzięła za zmarszczkę. Ucieszyła się, kiedy Nick wyprowadził ją z błędu. Następnie dziewica wzięła w dłoń leżącą na toaletce brzytwę. Bojąc się, że panienka się pokaleczy, Poostel odebrał jej to narzędzie. Mimo wszystko podarował dziewczęciu odrobinę prywatności i pozwolił jej buszować w pierdołach Braw Necka bez nadzoru. Tam też Yagna znalazła książkę, którą rozemocjonowana podała pustelnikowi. Poostel Nick zidentyfikował ją jako dziennik Jedi i od razu przeszedł do lekury. Tymczasem imperialna oficer znalazła w szufladzie miecz świetlny Lude Vicka, który wzięła za latarkę. Gdy tylko zapaliła jego fioletową klingę, Poostel nakazał jej zgasić broń, a gdy panienka przeszła do poszukiwania pstrzyczka, pustelnik ostatecznie poinformował ją, czym była ta „latarka”, na co przestraszona podporucznik odrzuciła klingę, tak iż zgasła ona w locie.[9]

Wzięcie miecza świetlnego za latarkę sprawiło, że Yagna przypomniała sobie o swojej latarce, którą znalazła w pierdołach Stasha. Kiedy pokazała ją Poostel Nickowi, ten rozpoznał w niej urządzenie naprowadzające, dzięki któremu będzie mogła pozyskać lokalizację Krzyku Rozpaczy, o ile na jego pokładzie była druga taka bransoletka. Yagna jednak nie była w stanie tego potwierdzić. O dziwo, nie zasmucił jej też fakt, że w okolicy nie było nikogo, kto mógłby wspomóc ją statkiem; zamiast tego dopytywała, czy ktoś taki nadejdzie w następnych dniach.[9]

Szykując się do wyjścia, Poostel Nick zamierzał przepuścić swego gościa w drzwiach, jako że był on kobietą. Panienka jednak zakwestionowała wtedy swoją płeć, tak iż jej towarzysz przeszedł pierwszy i tak też zginął, poćwiartowany maczetą przez Vuodecka, który chciał w ten sposób zemścić się na Braw Necku, za którego to Braw Necka wziął włąśnie Poostel Nicka. Yagna nie kryła swojego rozczarowania zachowaniem sołtysa i w efekcie pogroziła mu palcem, po czym podeszła do konającego. Wyznał on wtedy, że miał statek – będący myśliwcem, którym Braw Neck przez miesiącami przyleciał na planetę. Wkrótce pustelnik wykrwawił się, ponieważ Yagna nieumiejętnie go resuscytowała, uciskając jego serce tak, iż się wykrwawił.[9]

Doprowadzenie do śmierci Vuodecka

Vuodeck: A wie panienka co? Ja jest prosty człowiek i mogę nie do końca się znać na tych kosmosach, ale czy…
Yagna: Tak?
Vuodeck: Bo tak słyszałem… że w kosmosie to oddychać nie można i się umiera…
Yagna: Ależ gdzież tam! Droidy tak latają i nic im się nie dzieje. To co, w drogę?
Niewątpliwie Vuodeck był ofiarą głupoty Yagny[9]

Zgodnie z obietnicą złożoną swej konającej ofierze Vuodeck zaprowadził tęgą pannę do statku, każąc jej się zwracać do siebie per „jego ekscelencja”. Sołtys dopytywał, czy Yagna potrafi latać, a widząc ją szykującą się do odlotu, spytał, czy może lecieć z nią. Dziewica zgodziła się i zaprosiła wdowca do ulokowania się w otworze na droida. Vuodeck, człowiek niewykształcony, miał co do tego wątpliwości; jak bowiem słyszał, w kosmosie nie było powietrza i mógł w ten sposób zginąć. Yagna jednak ośmieszyła go, twierdząc, że skoro droidy tak latały i nic im się nie działo, to i z nim będzie wszystko dobrze. W ten sposób doprowadziła do śmierci sołysa, którego ciało stało się sztucznym satelitą planety, wyniesione w kosmos. Pomimo swej głupoty natomiast sama Yagna poradziła sobie z użyciem transmitera i skokiem w nadprzestrzeń.[9]

Postój na Kaldok i separatystyczna niewola

To musiała być jakaś inna gruba baba ¯\_(ツ)_/¯
Yagna o Yaagnie[9]
Przechwytywacz

Yagna dość sprawnie pilotowała gwiezdny myśliwiec.

Jak się okazało, załoga Krzyku Rozpaczy przebywała na Kaldok; tam też dziewczę skierowało kurs i wylądowało, choć nie bez trudności, jako iż tej trudnej umiejętności, jaką było lądowanie, zupełnie nie pojmowało. Przechwytywacz Jedi skończył w niewielkim aczkolwiek toksycznym zbiorniku wody. Motywując się słowami swojego ojca, panienka postanowiła opuścić statek, uprzednio zabrawszy ze sobą holokron Braw Necka, miecz świetlny Lude Vicka oraz dziennik tego pierwszego, które zorganizowała w tobołek. Drogą ucieczki z tonącego statku stanowiły kamienie, które wynurzając się z cieczy, jak gdyby uformowało ścieżkę dla panienki. Skoczywszy na brzeg, dziewica obejrzała się i zdziwiła, nie dostrzegając statku tam, gdzie widziała go po raz ostatni; zaczęła nawet myśleć, iż być może wszystko sobie zmyśliła.[9]

Naprowadzacz nie zaprowadził Yagny daleko od Krzyku Rozpaczy, bowiem transportowiec ten znalazła po drugiej stronie pagórka, na który się wdrapała. Zbiegnąwszy ze szczytu, chciała jak gdyby nigdy nic wrócić na pokład i wziąć prysznic, ponieważ śmierdziała. Zatrzymała się jednak, kiedy usłyszała swój głos. Choć początkowo myślała, że ekipa znalazła sobie nową Yagnę, szybko okazało się, iż były to Vrush Ka i Gienna, które dokopały się do nagrania archiwalnego. Ujrzawszy podporucznik, ta pierwsza zaczęła sądzić, iż była ona zombie, podczas gdy ta druga zakładała, że widzi ducha. Ostatecznie jednak Gienna przekonała się co do prawdziwości imperialnej oficer i przekonała do tego także i Vrush Kę. Dowiedziawszy się, że Braw Neck przebywał wtenczas na zewnątrz, Yagna opuściła pokład, by go szukać. Ku jej uciesze, mężczyzna wracał właśnie w towarzystwie Luca, wynurzając się z zielonej mgły o trujących właściwościach. Dziewczę rzuciło się na Jedi i skoczyło mu na szyję, przewracając go. Nie wiedząc, dlaczego widzi tę, którą kładł jako zmarłą, Braw zadawał niewieście mnóstwo pytań, m.in. upewniając się, czy aby na pewno przybyła sama; dziwiło go to bowiem, biorąc pod uwagę jej głupotę. Wtedy też Yagna wyrzekła się Imperium, nie chcąc dłużej walczyć po jego stronie. Dodatkowo dziewczę poprosiło Necka, aby pomógł mu przekonać do tego samego jego ojca. Zapytany o tożsamość ofiary, którą pochował, biorąc ją za Yagnę, tęga oficer podsumowała, że musiała być to jakaś inna gruba baba, i wzruszyła ramionami. Wtedy też do Braw i Yagny podeszli pozostali członkowie ekipy i przytulili się do siebie nawzajem. Wieczorem tego samego dnia podporucznik wzięto na grób tej drugiej panny. Z powodu niebywałego podobieństwa obydwu istot Yagna dopisała drugie „a” do imienia „Yagna” widniejącego na płycie nagrobkowej, tak też nazywając swą „doppelganger”.[9]

Na Kaldok zostano jeszcze jedną dobę, regenerując się oraz świętując cudowne ocalenie Yagny. Po opuszczeniu planety ekipa, aczkolwiek bez udziału tłustej panny, postanowiła udać się na Unconquerable, tj. opuszczoną bazę resztek separatystów, aby stamtąd móc rozważyć dalszy plan działania. Braw Neck zamierzał sprzymierzyć się z resztkami ruchu oporu Ya Nusha. Nieopodal bazy, po wyjściu z nadświetlnej i przedostaniu się przez pole asteroid, załoga Krzyku Rozpaczy skonfrontowała się z krążownikiem resztek separatystów pod przywództwem admirała Koydy. Pozostając na łączu z Pargonem, Braw Neck podał się za Stasha, jednak nie uwierzono mu. W efekcie na pokład Krzyku Rozpaczy wtargnęły oddziały resztek Konfederacji, które ogłuszyły załogantów i wzięły ich do niewoli. Więźniowie byli traktowani dobrze; mieli do dyspozycji toaletę oraz jedzenie. Stając w obronie swoich postronnych, których inaczej skazano by na śmierć, Braw Neck – którego tożsamość była już znana oprawcy – zobowiązał się przeprowadzić atak na imperialny gwiezdny niszczyciel przy pomocy oddziału Seala, Vrush Ki i Luca, a także pozostałości po ruchu oporu Ya Nusha, z którymi na polecenie Koydy nawiązał był kontakt.[15]

Ucieczka z niewoli

Próba samobójcza

Yagna: Pani Gienno? Ma może pani pistolet?
Gienna: Ci się od tych luksusów do w dCenzuraie poprzewracało.
Rozmowa więźniarek Yagny i Gienny poprzedzająca próbę samobójczą tej pierwszej[5]

W ramach umowy zawartej pomiędzy Braw Neckiem a admirałem Koydą ten pierwszy wraz z Lucem, Vrush Ką, klonami i resztkami yanushowego ruchu oporu miał przedostać się na pokład imperialnego Bezwzględnego i wyłączyć jego osłony, zwiększając szanse na zniszczenie jego silników przez resztki separatystów. Wtenczas Yagna i Gienna, o niczym niepoinformowane, trzymane były w celi jako zakładniczki, na wypadek gdyby Braw Neck zechciał uciec.[5]

Będąc wewnątrz celi, Yagna zdjęła z piersi swoje insygnia i spoglądając na nie, oddała się refleksji. Uznając swoją przegraną, postanowiła w myśl tego, co wpajał jej ojciec i Imperium, popełnić samobójstwo. Usiłując tak wymyślić sposób na pozbawienie się życia, panienka spytała Giennę, w oddali lamentującą nad swoim losem, czy przypadkiem nie miała przy sobie blastera. Kiedy starsza pani zaprzeczyła, imperialna oficer przypomniała sobie o scyzoryku, jaki wygrzebała z pierdół Stasha jeszcze na Sandau. Wyjąwszy go, spytała seniorkę, czy nóż przebije się przez imperialny mundur. Nieświadoma konsekwencji swych słów, Gienna stwierdziła, że nie wie, z czego te są wyszywane. Kiedy zdała sobie sprawę z tego, co planuje jej nieinteligentna kompanka, ruszyła w jej stronę. Było jednak za późno, bowiem Yagna zdążyła zadać sobie cios w pierś; tam jednak były jej insygnia, które zdążyła przymocować. Te insygnia ocaliły ją przed śmiercią, blokując scyzoryk. Usiłując powstrzymać pannę przez zadaniem kolejnego ciosu, Gienna podniosła swą nogę, by w ten sposób wykopać jej narzędzie z dłoni. Zakręciło jej się jednak w głowie, tak iż przewróciła się. Yagna pospieszyła jej wtedy z pomocą, zaprzestając kontynuowania pozbawiania się życia. Starsza pani, gdy tylko się ocknęła, objęła ją i poprosiła, aby podporucznik nigdy więcej czegoś takiego nie robiła, utrzymując, że świat bez niej byłby smutny.[5]

Fakt, iż Yagnie nie skonfiskowano scyzoryka, podsunął Giennie pewien pomysł. Na swojej kamerze w stróżówce naczelnik Whorm Loathsom dostrzegł całe zamieszanie i w obawie przed konsekwencjami pognał do celi. Wszedłwszy doń, zastał przed sobą Yagnę i wymierzył do niej z blastera. Wtedy od tyłu zaatakowała go Gienna, która przyłożyła do jego pleców scyzoryk. Przerażony naczelnik upuścił blaster, jednak Yagna podała mu go z powrotem do ręki. Sędziwa towarzyszka panienki zmuszona była improwizować, tak iż zrobiła Whormowi sito, obalając go na ziemię, a następnie, nim zdążył kontratakować, wbijając mu scyzoryk w klatkę piersiową. Upadając, klawisz oddał strzał ogłuszający; ten jednak przeleciał tuż obok głowy Yagny. Aby uśmierzyć ból konania mężczyny, Gienna ogłuszyła go jego blasterem. Yagnie było przykro, widząc zgon naczelnika; Gienna przyznała, iż również wolałaby go uniknąć. Wychodząc, emerytka podała podporucznik scyzoryk, prosząc jedynie, aby obchodziła się z nim rozważnie.[5]

Przejęcie stróżówki

Pani Gienno, to Chodzik! Był u mnie w domu, jak byłam mała. Ja chciałam Gunganina, ale tata miał alergię…
Yagna do Gienny nt. Chodzika[5]
Insygnia Yagny

Insygnia ledwo ocaliły panienkę przed tragedią.

Wyszedwszy na korytarz, Gienna – wbrew opinii swej tęgiej kompanki – zadecydowała, by iść w lewo; po prawej bowiem znajdowała się ściana. Wkrótce obydwie kobiety zostały zaatakowane przez dwa droidy bojowe B1, idące z kierunku, w którym się udały. Gienna zneutralizowała jednego przy użyciu blastera, jednak wtedy broń owa się zacięła. Znajdując się w czymś w rodzaju szoku, Yagna, zamiast schować się we wnęce ściennej, pozostawała w zasięgu rażenia maszyny. Po chwili jednak schowała się. W miarę jak droid się zbliżał, a Gienna usiłowała naprawić blaster, Yagna wpadła na pomysł, by w celu pokonania roboprzeciwnika użyć swojego buta. Ściągnęła więc kozak i obkręciwszy go wokół dłoni, rzuciła nim. Chybiła jednak, tak iż manewr ten powtórzyła z drugim butem – tym razem na tyle skutecznie, aby wybić droidowi jego blaster z dłoni, nim Gienna – zreperowawszy swój blaster – weń strzeliła, niszcząc go. Yagna przejęła blaster robota B1, wsuwając go w swoją kaburę.[5]

Dojście do stróżówki nie zajęło pannom zbyt sporo czasu. Znalazłszy się wewnątrz, Gienna usiłowała tak dostosować tamtejszy komputer, aby pokazał im on najbliższe lądowisko. Wtenczas Yagna, udając skupienie, obserwowała rzeczy skonfiskowane więźniom, wśród których znalazła miecz świetlny Lude Vicka, zabrany Braw Neckowi. Uruchomienie przez dziewczę owej broni przykuło uwagę Gienny, która zestresowana odebrała ją jej i wsadziła sobie w gacie. Całe to zamieszanie spowodowało uruchomienie się systemu łączności, tak iż komputer połączył Giennę z niejakim Broascą Nahrem. Nahr, biorąc seniorkę za zabitego przez nią Whorma, umówił się z nią na partyjkę tarotto (początkowo proponował sabacca, ale Gienna nie potrafiła weń grać). Skończywszy konwersację, emerytka uznała, że nie wyjdą żywe z nadchodzącej konfrontajci, i kazała Yagnie ustawić blaster na ogłuszanie. Kiedy obydwie kobiety celowały w stronę wejścia w oczekiwaniu na Nahra, Gienna lamentowała, iż niepotrzebnie w ogóle uciekały. Kiedy przejście się otwarło, Yagna krzyknęła, że zna Nahra (tylko z wyglądu; nie znała jego imienia), jednak nim zdążyła coś zrobić, tego ogłuszyła Gienna. Yagna przejęła nieprzytomne ciało Neimoidianina i już zaczęła je rozbierać, tak jak uczyniła to ze Stashem, lecz wtedy do pomieszczenia niespodziewanie wjechał droid, który okazał się Chodzikiem. Yagna stanęła jak wryta, rozpoznając maszynę. Oboje rzucili się sobie w objęcia. Giennie, początkowo niewiedzącej, co jest na rzeczy, Yagna wkrótce streściła historię swojego droida. Wkrótce podporucznik zaproponowała, żeby to Chodzik pomógł rozgryźć komputer i w ten sposób wskazał miejsce najbliższego lądowiska. Do tego jednak potrzebny był cylinder kodowy. Patrząc na Broascę, Gienna postanowiła ocucić go i kazać użyczyć swojego. Jednak gdy tylko Neimoidianin się ocknął, Yagna namierzyła go pistoletem i oddała wiązkę laserową, którą ostatecznie sparowała Gienna, w ten sposób ratując Broasce życie. Seniorka rozkazała Yagnie być cicho i wrócić do zabawy z Chodzikiem, podczas gdy sama, używając miecza świetlnego, przekonała klawisza do współpracy. Wkrótce Broasca Nahr pokazał na ekranie lądowisko. W czasie jego dialogu z Gienną kilkukrotnie go przedrzeźniała, a nawet nazywała go gamoniem. Kiedy doszło do podania sobie rąk przez oboje, tęga oficer usiłowała ostrzec swoją starszą kompankę, by tego nie robiła, pamiętając, że w ten sposób jakiś czas wcześniej rozbroiła ją Filip.[5]

Pojednanie

Czemu tak boso latasz? Chcesz wilka dostać?
Braw Neck do Yagny[5]

Następnych parę minut trio spędziło, niemiłosiernie nudząc się. Yagna poczęła nawet dyskusję na temat seriali, jednak ową konwersację przerwał widok na ekranie, pokazujący, jak do lądowiska przybywa Braw Neck z ekipią. Gienna, grożąc Broasce mieczem, poprosiła o pomoc w doprowadzeniu ich tam; zielonoskóry klawisz nie oponował i wkrótce doszło do spotkania z pozostałą częścią ekipy. Braw Neck, mimo iż zadowolony, okrzyczał Yagnę, niezadowolony, że chodzi boso. Wkróce tęga oficer zapoznała się z Woo Kashem, innym tęgim oficerem, którego drużyna Braw Necka zabrała ze sobą ze statku Bezwzględny. Plan Jedi, w ramach którego miało dość do przejęcia kontroli nad separatystycznym statkiem, powiódł się za sprawą sztuczki umysłowej na kapitanie Pargonie i wkrótce doszło do nowej umowy pomiędzy załogą Krzyku Rozpaczy a frakcją Koydy.[5]

Yagna i Woo Kash tymczasem zbliżyli się do siebie, smaląc sobie nawzajem cholewki. Tego samego dnia wieczorem na pokładzie Krzyku Rozpaczy zdarzyło im się opowiadać sobie żarty, śmiejąc się przy tym. Nie umknęło to uwadze Braw Necka, któremu nie spodobało się, jak oficerowie na siebie patrzyli. Jedi począł nawet żałować, że zabrał Kasha ze sobą.[5]

Osobowość

Cechy charakteru i głupota

Nie zwracajcie na mnie uwagi, dobrze?
Yagna była z natury bezkonfliktowa.[11]
Moczenie łożka

Podporucznik Yagna miała tedencję do moczenia łóżka; w efekcie nie pozwalano jej na picie przed snem.

Yagna była osobą naiwnie ufną oraz łatwowierną, a także niezbyt inteligentną. Jako oficer Imperium Galaktycznego nie przykładała wagi do strony, którą aktualnie wspierała, a jej zachowania można uznać za irracjonalne. Nie wierzyła w Moc, uważając ją za zabobon, a zachowanie Jedi kładła jako irracjonalne.[1]

Panienka czuła niezwykłe przywiązanie do wszelkiego rodzaju szaf, w których uwielbiała nocować[2]. Oprócz tego na dobranoc lubiła mieć czytane bajki[9]. W wolnych chwilach zabawiała się poprzez imitowanie dźwięku motocykla ustami[8] lub też bawiąc się stopami[9]. Przepadała za podziwianiem nocnego nieba[9].

Przykłady irracjonalnych zachowań i cech Yagny:

  • Bawiła się poprzez trzymanie ust nieco wystawionych do przodu i – przy jednoczesnym wydawaniu z siebie dźwięku – ocieranie ich o nie palec wskazujący, imitując w ten sposób odgłos motocykla czy jakiegoś innego pojazdu.
  • Braw Necka, ocalałego Jedi, prosiła o opowieści na dobranoc.
  • Chcąc odbić piłkę lecącą w jej stronę, uderzała kijem w swoją stronę.
  • Chcąc zataić swą obecność, mimo wszystko nie powstrzymywała się od szmerów, a znaleziona, poprosiła jedynie, aby nie zwracać na nią uwagi.
  • Doprowadziła do śmierci człowieka, bowiem kazała mu lecieć w otworze dla droida zamiast w kokpicie. Jak argumentowała, „droidy tak latały i nic im się nie działo”.
  • Dwukrotnie krzyczała na rozbrojoną Filíp, aby ją wypuściła, po tym, jak już raz niemalże jej nie zabiła; za drugim razem została ogłuszona.
  • Jednak po ogłuszeniu nadal nie przejmowała się Filíp i podeszła do niej, aby zapytać o zgodę na usadowienie się na fotelu pierwszego pilota; niebawem poprosiła też o rozbrojenie.
  • Kazała wszystkim mowić do siebie per „Yagna”, bowiem – jak utrzymywała – nie była żadną „panią”.
  • Kiedy grożący jej blasterem mężczyzna upuścił ów blaster, podniosła go i podała mu go z powrotem, aby mógł kontynuować.
  • Kiedy wróciła do Imperium, dziwnym trafem z powrotem znalazła się w Krzyku Rozpaczy i ukryła się na parę godzin w szafie.
  • Myślała, że na każdej planecie gwiazdozbiory wyglądają tak samo.
  • Nazwała Vuodecka „panem Halincowskim”, ponieważ jego żona miała na imię Halinca.
  • Ni stąd, ni zowąd porzuciła plany powrotu na łono Imperium na rzecz ślepego posłuszeństwa Filíp mimo ciągłego identyfikowania się z samym państwem.
  • Nie przejęła się losem Stasha; na prośbę Filíp niedbale wyniosła jego zwłoki ze statku, po czym nie wiedzieć czemu zdjęła z nich ubranie.
  • Nie wiedziała, czym jest kotlet, mimo iż trudziła się pracą w gastronomii.
  • Nie znała imienia własnej matki, gdyż – jak argumentowała – zwracała się do niej per „mama”.
  • Nie znała znaczenia terminu „prostytucja”.
  • Noce spędzała w szafie, zamiast korzystać z materaca.
  • Posłusznie wysłuchiwała rozkazów Braw Necka, gdy ten zakazywał jej spożywania kawy.
  • Przy swojej wadze rozważała karierę modelki.
  • Resuscytowała osobę z poprzecinanymi tętnicami poprzez uciskanie jej serca, tak iż przyspieszyła jej wykrwawienie się.
  • Rzucała w szturmowców owocami, licząc, że poprzewracają się jak w bajce, którą oglądała za młodu.
  • Sprawdzała tętno nieprzytomnego poprzez wyjęcie języka z jego ust.
  • Twierdziła, jakoby to jej matka zapewniła jej miejsce w Akademii Imperialnej za pomocą korupcji czynnej, podczas gdy w chwili jej przyjęcia kobieta nie żyła od ośmiu lat.
  • Ukradzioną przez siebie latarkę schowała w najbardziej widocznym miejscu, mianowicie w kieszeni munduru zaprojektowanej ku przechowywaniu cylindrów; warto zaznaczyć, ze sam cylinder ot tak odłożyła na bok.
  • W chwili ataku Nosuchy, choć praktycznie była bezpieczna w statku i nikt o niej nie wiedział tudzież nic od niej nie chciał, wybiegła zeń, robiąc hałas, i poddała się, padając roztrzęsiona na glebę; na dodatek cały czas miała przy sobie dwa naładowane blastery.
  • W grze hazardowej postawiła statek swojej właścicielki, a gdy go przegrała, poczęła bezrefleksyjnie wykonywać zlecenia nowej załogi, salutując jej członkom.
  • W wieku 29 lat nadal moczyła łóżko.
  • W wieku 29 lat poprosiła 59-letniego mężczyznę, by mogła spac z nim łóżku, ponieważ bała się ciemności.
  • W wieku 29 lat poprosiła obcego 59-letniego mężczyznę o bajkę na dobranoc.
  • Wzięła miecz świetlny za latarkę.
  • Została rozbrojona, gdyż opuściła blaster celem przywitania się z niedoszłą ofiarą.
  • Zwracała się do wszystkich per „pani/pan”, podczas gdy jej samej mówiono po imieniu.

Stosunek do Imperium

O nie! Tylko nie Imperium! Odczepcie się od Imperium! Imperium jest…
Przed rekalibracją swojego stosunku do Imperium Yagna stawała w jego obronie, gdzie tylko mogła.[8]
Yagna common

Jakkolwiek tęga i głupia, Yagna dorobiła się stopnia podporucznika.

Yagna była nieodporna na propagandę Imperium i z tego też powodu chłonęła ją niczym gąbka wodę; nienawidziła Jedi, których uważała za zdrajców stanu, a nawet zaprzeczała istnieniu Mocy, utrzymując, jakoby ich konekcja z midichlorianami nie została nigdy udowodniona[1]. Kiedy w jego towarzystwie krytykowano dyktatorski reżim, dziewczę stawało w jego obronie[8]. Jego zdanie przeszło jednak metamorfozę, kiedy samo stało się więźniem systemu; to właśnie ten czynnik, połączony z tęsknotą za ekipą Braw Necka, przyczynił się do wyrzeczenia się przez nie swojego członkostwa w ustroju[9].

Umiejętności

Vuodeck: A wy tak to ogółem poradzicie sobie z pilotowaniem?
Yagna: Pewka, wasza ekscelencjo.
Głupota tłustej panienki o dziwo nie przeszkadzała jej w nabyciu umiejętności pilotarzu.[9]

Imbecylizm Yagny, brzuchatego dziewczęcia, skutecznie powstrzymywał ją przed robiem wielu czynności. Potrafiła jednak wyśmienicie pilotować statki[9], a oprócz tego także oddychać[c], chodzić[1], defekować[8], oddawać mocz – także mimowolnie[8], trzymać blaster[1], grać w karty, aczkolwiek miernie[1], mrugać[9], robić kawę[8], wstawać[8] i krzyczeć[8], a także salutować i mówić[8]. Była także w stanie stracić przytomność z powodu przegrzania mózgu, kiedy miała myśleć intensywnie[13].

Wygląd zewnętrzny

Zabrać tę grubą, ma imperialny mundur. Sprawdzić tożsamość i przeprowadzić na niej badania.
Koro Sidias na widok tęgiej Yagny[10]

Yagna była nabooliańską grubą kobietą o jasnej karnacji oraz czarnych, rozpuszczonych włosach i piwnych oczach[1]. Po śmierci swej matki zaczęła przybierać na wadze[9], tak że jej otyłość skutecznie odwiodła ją od pomysłu podjęcia edukacji w Akademii Modelek[1]. Zawsze chodziła w czarnym mundurze i czarnych burach[9]. Umundurowanie było wyposażone w dwa wielofunkcyjne cylindry kodowe (z czego jednego pozbyła się, aby zastąpić go urządzeniem naprowadzającym[2]) oraz plakietkę z insygniami oficerskimi[1]. Yagna nie nosiła jednak nakrycia głowy, w efekcie czego podporucznik nie miała w posiadaniu dysków oficerskich[1].

Relacje

Mumn Putna-Yagnowicz

Ja mam co zrobić?! Ale ja… ale ja… ja chcę do mamy!
W chwilach kryzysu Yagna zwracała się do swojej matki.[12]

Yagna pozostawała niezwykle związana ze swoją matką i bardzo boleśnie doświadczyła jej śmierć, przypadającą w 27 BBY[3]. Mimo to nie nosiła w pamięci jej imienia, bowiem nigdy nie była z nią „na ty”[12]. Przed spaniem wyobrażała ją sobie, jak śpiewała jej piosenki i chwaliła ją, ilekroć zachowywała się zgodnie ze wskazówkami jej męża[3]. Podobnych obrazów dostarczały jej wizje w momencie oszołomienia[1]. Dziewczę przypisywało rodzicielce ingerencję w jej życie z zaświatów i dziękowało jej za pomyślność[3]; w obliczu niebezpieczeństwa zaś ochoczo się do niej zwracało[12].

Za sprawą swojej wrodzonej głupoty jednak panienka nie połączyła faktów na tyle, by wydedukować odpowiedzialność swego ojca za śmierć swojej rodzicielki, a obrażenia fizyczne zadawane kobiecie przez mężczyznę tłumaczyła występowaniem u tej ostatniej jakiejś śmiertelnej choroby, idąc za prostym skojarzeniem, jakoby krew skorelowana była z chorobą[9]. Przemoc domową panującą w jej domu dziewczę tłumaczyło sobie trudnym charakterem ojca, w czym zresztą utwierdzało je jego macierz[9]

Yagna Yagnowicz

Zobacz też: Yagna Yagnowicz
A pomoże mi pan znaleźć tatę? Jemu też trzeba powiedzieć, że Imperium jest złe!
Yagna do Braw Necka; pomimo faktu, iż jej ojciec był damskim bokserem, panienka w swej naiwności chciała go ocalić przed Imperium[9]

Ojciec Yagny, który nomen omen nosił to samo imię co ona, był tyranem znęcającym się nad swoją małżonką, ostatecznie doprowadzając kobietę do zgonu; jako wpływowego działacza polityczno-wojskowego na Naboo jego pozycja pozostawała jednak niezmiennie wpływowa[9]. Dziewczę nie bało się swojego męskiego rodziciela, aczkolwiek czuło przed nim ogromny respekt, między innymi gdy na jego polecenie podjęło się kariery żołnierza bardziej aniżeli modelki[3]. Umotytowane to było także ostatnimi słowami skierowanymi do panienki przez jej matkę, nakazującymi dziewczęciu absolutne posłuszeństwo względem rodzica, dopóki samo nie będzie w stanie o sobie decydować[9].

Z powodu swojej niskiej inteligencji Yagna niepomna była, iż jej ojciec tak naprawdę katował jej matkę i to on doprowadził do jej zgonu. Zamiast tego pewna była, że tak naprawdę otaczał małżonkę opieką, wspomagając jej kurację z jakiejś wyimaginowanej choroby. Tak naprawdę Yagna kochała swojego ojca, a kiedy wyrzekła się swojej lojalności wzgędem Imperium Galaktycznego, zamierzała przekonać rodziciela, aby zrobił podobnie.[9]

Braw Neck

Zobacz też: Braw Neck
Ale najlepiej to chyba lubię pana Braw. Traktuje mnie bardzo dobrze i dba o mnie, nawet mimo że jest trochę surowy.
Yagna o Braw Necku[9]

Braw Neck otaczał Yagnę opieką niczym swoją własną córkę, m.in. poprzez ograniczanie spożywanego przez nią napoju przed snem, tak aby uniknąć moczenia łóżka[8]. Panience nie podobało się protekcjonalne traktowanie, jednak kiedy pozostawała ona odseparowana od Jedi, pozostawała posłuszna jego rozkazom, mimo że w istocie nie było takiej konieczności[9]. Dopiero w czasie izolacji od załogi Yagna zrozumiała, jak wielkie znaczenie miał dla niej „pan Braw"[9]. W efekcie dziewica postawiła wszystko na jedną kartę, tak aby jak najprędzej móc się z nim zjednoczyć, a gdy tylko go ujrzała, objęła go niczym dziecko swego rodzica[9].

Choć dziewczę nie zdawało sobie z tego sprawy, tak naprawdę Braw Neck stanowił dla niego substytut ojca, który pozostawał dla niego oschły i surowy.[9]

Załoga Krzyku Rozpaczy

Zobacz też: Załoga Krzyku Rozpaczy
No jest ich tam kilka. Jest tam taki pan z dużymi zielonymi trąbami na głowie. Choć jego chyba lubię najmniej, bo jest dla mnie niemiły. No i są tam też takie dwie babcie, ale pojęcia nie mam, która to która ani też jak się wabią. Ale najlepiej to chyba lubię pana Braw.
Stosunek Yagny do ekipy Braw Necka był zróżnicowany w zależności od członka.[9]

Stosunek Yagny do załogi Krzyku Rozpaczy był dalece niepojęty, jako iż choć w duchu pozostawała wierna Imperium, w praktyce była lojalna swym nowym towarzyszom[8]. Można więc założyć, że tęga dama niepomna była ich sprzeciwu wobec Imperium, któremu starała się być lojalna[8].

Dopiero gdy dziewczę zostało zniewolone przez Imperium, zdało sobie sprawę, za kim tak naprawdę tęskniło; w rozmowie z Poostel Nickiem odniosło się do swoich towarzyszy: jak się okazało, nie pamiętało imion Gienny i Vrush Ki, obie panie określając mianem „starych babć"; lubiło je jednak. Jeżeli zaś chodzi o Luca, nie przepadało za nim z powodu jego negatywnego nastawienia do niego samego. Najbardziej spośród całej załogi ubóstwiało Braw Necka.[9].

Poza światem Gwiezdnych wojen

Kreacja postaci

Postać Yagny została stworzona przez Mustafara29 na potrzebę serii Stacked Story, a ściślej rzecz ujmując, jej drugiego sezonu. Zdaniem wielu imperialną oficer łączy wiele wspólnych cech z Julie Tą, inną bohaterką tego fanfiction, takich jak otyłość czy fakt ujawnienia się poprzez wyjście z szafy. Yagna była również bohaterką gry Brzuchatka, wypuszczonej na Star Wars Fanonpedii w marcu 2021, a w lipcu tego samego roku zaliczyła epizodyczną rolę w serii Między murami autorstwa Mustafara29.

Inspiracją dla sylwetki i charakteru Yagny były role odgrywane przez Rebel Wilson, w szczególności postaci Tilly z Nocy w muzeum: Tajemnicy grobowca (Shawn Levy, 2014) oraz Fräulein Rahm z Jojo Rabbit (Taika Waititi, 2019). Z kolei jej wygląd zewnętrzny został opracowany na podstawie zdjęcia Paula Putnera, który wcielił w rolę podporucznika Miltona Putny w filmie Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie (Gareth Edwards, 2016).

Wymowa imienia

Imię Yagny jest wzorowane na polskim imieniu „Jagna”. W myśl anglojęzycznego zapisu powinno się je czytać jako ▶️/ˈjæg.nə/ lub też spolszczone ▶️/ˈja.gna/.

W języku polskim imiona „Yagna” i „Yaagna” mogą zostać wzięte za homofony, jednak w języku angielskim istnieje różnica w ich wymowach – odpowiednio ▶️/ˈjæg.nə/ i ▶️/ˈjɑːg.nə/.

Odbiór postaci

Yagna nie jest człowiekiem. Yagna to tylko karykatura, która nieudolnie udaje, że jest człowiekiem. Tak naprawdę jest postacią pełną tak wielu sprzeczności wewnętrznych i nielogiczności, że osoba z takim stanem psychicznym nigdy nie trafiłaby do żadnej armii, a już na pewno nie zostałaby podporucznikiem. Ma ponad dwadzieścia lat [prawie 30 – przyp. red.], a mózg ma na poziomie sześciolatka.
Cashao, 16 maja 2021[16]

Osobowość i sylwetka Yagny spotkały się ze zróżnicowanym odbiorem wśród czytelników Stacked Story, lecz wśród opinii wyrażanych na jej temat dominowała krytyka za jej niezmierzoną głupotę. 18 stycznia 2021 Zyksyf, dotychczas wielki oponent Julie Ty, wyznał swą tęsknątę za jej sylwetką[17]; 8 marca 2021 natomiast Cashao pokusił się o stwierdzenie, że Yagna jest „najgłupszą postacią w historii”[18]. Nieznacznie inne zdanie w sprawie pulchnej imperialnej oficer wyekspresjonował natomiast Henio z Tesco, który w kwietniu tego samego roku przyznał się do czerpania przyjemności z opisywania jej poczynań[19].

Usunięte sceny

Sceny z Yagną i Filíp z opowiadania Stacked Story II: Rozdział 7 były pisane jeszcze przed publikacją rozdziału 6. Aby dopasować je do bieżącej fabuły, a także by sprostać wymaganiom współwydawców, którzy zarządzili limit znaków, część z nich nie znalazła się w wersji ostatecznej.[20]

Pierwotnie Yagna wraz z Filíp miała ecieć na Alphanor, a nie na Gambl-55. Na planecie doszło do spotkania Filíp z gotalskim ekspedientem, które później zostało ukazane w rozdziale 7 w formie nieco zmodyfikowanej retrospekcji. Wdawszy się w konflikt z tubylcem, Filíp ściągnęła na siebie pościg; wówczas Yagna oczekiwała na Krzyku Rozpaczy, który wkrótce miał posłóżyć jako środek ucieczki. W czasie lotu Yagna, turlając się po pokładzie, natrafiła na wieżyczkę, z której zaczęła strzelać.[20]

Niekanoniczne pojawienia

Yagna pojawiła się w primaaprilisowym rozdziale Pola opublikowanym w 2023 roku przez Henia z Tesco. 12-letnia Yagna wraz z rodzicami udaje się na ogarniętą wojną Urbatrae, gdzie w czasie spaceru, zaintrygowana zaobserwowaną przez siebie tooką, gubi się w tłumie. W czasie swojej wędrówki dziewczę napotyka bezdomnego, która pomaga jej odnaleźć drogę do tooki. Niebawem Gon-Balaw usiłuje porwać dziewicę, ogłuszając ją kijem od miotły. Kiedy mu się to nie udaje, i on oferuje pomoc dziewczynce. Para wkrótce trafia do miejsca pełnego klubów nocnych. Yagna zagaduje do prostytutki, którą pyta, czy jest modelką. Ostatecznie po inwazji Yuuzhan Vongów panna odnajduje rodziców.[21]

Artykuł na wiki

Yagna plakat

Yagna 2021

Kandydatura Yagny na artykuł polecany została przedłożona jednokrotnie, a miało to miejsce w głosowaniu na czerwiec 2021[22]. Otyła panienka zwyciężyła, zdobywając łączną sumę 5 głosów, co przekładało się na 41,7 procent całości[23]. Mustafar29, który jednocześnie napisał artykuł i przeprowadzał głosowanie, wyznał wówczas, że z powodu „patowej sytuacji”, jaka miała miejsce, zdecydował się czekać kilka dni dłużej z ogłoszeniem wyników[24]. W związku z kolejną wygraną swojego artykułu Mustafar zapowiedział nieprzedkładanie kandydatów przez kolejne trzy miesiące[25].

13 listopada 2021 gruba dama podjęła się kandydowania na Artykuł Roku 2021 i zwyciężyła w I turze, zdobywając 27,3% ex aequo z Krystyną[26]. W turze II przegrała zaledwie o 1 głos[27].

Głosowanie Kontrkandydaci Wynik
Czerwiec 2021 Lotar Kestis
Zreformowana Nowa Republika
Darth Mortes
41,7% Tak
Rok 2021, tura I You Reck
Lotar Kestis
Chorty
Krystyna
Kilto
27,3% Tak
(przeszła dalej)
Rok 2021, tura II Krystyna 45,5% Nie

Pojawienia

Pojawienia w ICU

Pojawienia spoza ICU

Źródła

Przypisy

  1. 1,00 1,01 1,02 1,03 1,04 1,05 1,06 1,07 1,08 1,09 1,10 1,11 1,12 1,13 1,14 1,15 1,16 1,17 1,18 1,19 1,20 1,21 1,22 1,23 1,24 1,25 1,26 1,27 1,28 1,29 1,30 1,31 1,32 1,33 1,34 1,35 1,36 1,37 1,38 1,39 1,40 1,41 Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 7 (autor: Mustafar29)
  2. 2,00 2,01 2,02 2,03 2,04 2,05 2,06 2,07 2,08 2,09 2,10 2,11 2,12 2,13 2,14 Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 10 (autor: Mustafar29)
  3. 3,00 3,01 3,02 3,03 3,04 3,05 3,06 3,07 3,08 3,09 3,10 3,11 Brzuchatka (autor: Mustafar29)
  4. 4,0 4,1 4,2 4,3 4,4 4,5 4,6 4,7 Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 16 (autor: Henio z Tesco)
  5. 5,00 5,01 5,02 5,03 5,04 5,05 5,06 5,07 5,08 5,09 5,10 5,11 5,12 5,13 5,14 5,15 Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 20 (autor: Mustafar29)
  6. 6,0 6,1 6,2 Między muramiMiędzy murami: Rozdział 1 – Operacja udana (autor: Mustafar29)
  7. Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie
  8. 8,00 8,01 8,02 8,03 8,04 8,05 8,06 8,07 8,08 8,09 8,10 8,11 8,12 8,13 8,14 8,15 8,16 8,17 8,18 Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 14 (autor: Mustafar29)
  9. 9,00 9,01 9,02 9,03 9,04 9,05 9,06 9,07 9,08 9,09 9,10 9,11 9,12 9,13 9,14 9,15 9,16 9,17 9,18 9,19 9,20 9,21 9,22 9,23 9,24 9,25 9,26 9,27 9,28 9,29 9,30 9,31 9,32 9,33 9,34 Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 17 (autor: Mustafar29)
  10. 10,0 10,1 10,2 10,3 10,4 10,5 Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 8 (autor: Zyksyf)
  11. 11,0 11,1 11,2 11,3 Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 9 (autor: Henio z Tesco)
  12. 12,0 12,1 12,2 12,3 Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 11 (autor: Zyksyf)
  13. 13,0 13,1 13,2 Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 13 (autor: Henio z Tesco)
  14. 14,0 14,1 Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 15 (autor: Cashao)
  15. Stacked Story IIStacked Story II: Rozdział 18 (autor: Cashao)
  16. Ta scena doskonale ukazuje czemu Yagna nie jest człowiekiem. Yagna to tylko karykatura, która nieudolnie udaje, że jest człowiekiem. Tak naprawdę jest postacią pełną tak wielu sprzeczności wewnętrznych i nielogiczności, że osoba z takim stanem psychicznym nigdy nie trafiłaby do żadnej armii, a już napewno nie zostałaby podporucznikiem. Ma ponad dwadzieścia lat, a mózg ma na poziomie sześciolatka. Sceny nie krytykuję, gdyż jest dobra. Po prostu ona ukazuje żałosność Yagny i jej niespójność na podstawowym poziomie, które były obecne na długo przed tym rozdziałem. (Cashao, 16 maj 2021), discord.com
  17. Tęsknię za Julie Tą... (Zyksyf, 18 sty 2021), discord.com
  18. Yagna oficjalnie jest najgłupszą postacią w historii (Cashao, 8 mar 2021), discord.com
  19. Już rozumiem czemu Mustafar tak lubi Yagnę[.] Fajnie mi się ją opisywało (Henio z Tesco, 2 kwi 2021), discord.com
  20. 20,0 20,1 Stacked Story II: Rozdział 7 (usunięte sceny) (Mustafar29, 2021), gwfanon.fandom.com
  21. PolePole. Rozdział 6: Turyści na Urbatrae (prima aprilis) (autorzy: Pole. Rozdział 6: Turyści na Urbatrae (prima aprilis)Henio z Tesco)
  22. Jak zgłaszamy, to zgłaszamy! (Mustafar29, 17 maj 2021), gwfanon.fandom.com
  23. Artykuł polecany na CZERWIEC 2021 — głosowanie (Mustafar29, 2021), gwfanon.fandom.com
  24. Z racji patowej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, postanowiłem przeczekać parę dni, aż ktoś jeszcze odda głos. Nikogo jednak nie namawiałem. (Mustafar29, 6 cze 2021), gwfanon.fandom.com
  25. Wygrała Yagna. I szczerze mówiąc, trochę czuję się z tym głupio, bo zbyt wiele moich artykułów wygrywa :/ Dlatego też przez co najmniej najbliższe 3 miesiące nie będę zgłaszał swoich artykułów. (Mustafar29, 6 cze 2021), gwfanon.fandom.com
  26. Artykuł Roku 2021 — I tura (Mustafar29, 2021), gwfanon.fandom.com
  27. Artykuł Roku 2021 — II tura (Mustafar29, 2021), gwfanon.fandom.com

Uwagi

  1. Nie jest pewnym, czy Yagna, nazwana tak po swoim ojcu, posiadała nazwisko po swoich rodzicach (Yagnowicz). Ponieważ określano ją podporucznik Yagną, prawdopodobnie korzystała z samego imienia.
  2. W Stacked Story II: Rozdział 10 Yagna wyjawia, że nie pamięta imienia swojej matki. W rozdziale Stacked Story II: Rozdział 20 imię to zostaje podane po raz pierwszy – Mumn. Ponieważ w fonologii języka angielskiego wyrazy „mumn” oraz „mum” wymawiane są tak samo (/mʌm/), młoda Yagna mogła po prostu nie wiedzieć, kiedy jej matkę nazywano mamą, a kiedy zwracano się do niej po imieniu.
  3. Na łamach serii Stacked Story Yagna nie zmarła, w związku z czym należy przypuszczać, iż była w stanie oddychać.
Advertisement